W wywiadzie dla dziennika, Andrzej Duda podkreślił, że pragnie być zapamiętany jako ktoś, kto przywrócił Polakom godność. Twierdzi, że jest wybuchowy, ale się kontroluje. Dodał także, że nie może znieść kiedy politycy coś obiecują, by potem o wszystkim zapomnieć. W rozmowie możemy przeczytać także o prywatnych sprawach prezydenta elekta, w których zdradza, że jest oszczędny w stosunku do siebie, ale nigdy nie oszczędza na żonie i córce. Andrzej Duda odniósł się także do kwestii związków partnerskich. Jak twierdzi, gejom powie szczerze, że nie godzi się na małżeństwa jednopłciowe i nie widzi powodu, by legalizować związki partnerskie, ale siądzie z nimi przy jednym stole, bo "należy się im szacunek". W rozmowie czytamy także, że nie zamierza on wycofywać się z przedwyborczych obietnic. Potwierdza, że złoży ustawę dotyczącą podniesienia kwoty wolnej od podatku, ustawę o obniżeniu wieku emerytalnego oraz tę dającą każdej uboższej rodzinie 500 zł na dziecko. Czytaj także: Andrzej Duda: Mniej mówić, więcej robić