"Warto zapoznać się ze skomplikowanym i obszernym uzasadnieniem tego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. O ile pierwsze wrażenie może być takie, że nie jest to wyrok odpowiadający oczekiwaniom szeroko rozumianej opozycji, to po zapoznaniu się z tym orzeczeniem i poszczególnymi jego punktami to wrażenie zdecydowanie maleje, bo w tym wyroku znalazło się szereg takich rzeczy, które z punktu widzenia przeciwników zmian w sądownictwie są wartościowe" - ocenił sędzia Laskowski. Jak dodał, TSUE orzekł m.in. o zbyt silnym wpływie władzy politycznej na KRS, co rodzi wątpliwości co do niezależności tej Rady, a orzeczenie Trybunału w Luksemburgu potwierdza, iż sędziowie będący członkami KRS powinni być wybierani przez innych sędziów. Rzecznik Sądu Najwyzszego odpowiadał na pytania dziennikarzy po wygłoszeniu oświadczenia na temat orzeczenia TSUE przez I prezes SN Małgorzatę Gersdorf. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok w odpowiedzi na pytania prejudycjalne zadane przez Izbę Pracy Sądu Najwyższego. Orzekł, że to Sąd Najwyższy ma badać niezależność nowej Izby Dyscyplinarnej, by ustalić, czy może ona rozpoznawać spory dotyczące przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku. Zdaniem TSUE, jeśli SN uznałby, że Izbie Dyscyplinarnej brak niezależności i bezstronności, mógłby - zgodnie z wyrokiem TSUE - przestać stosować przepisy, na mocy których to właśnie do tej Izby należy rozpoznawanie sporów dotyczących przejścia w stan spoczynku sędziów SN. Ziobro: Ostatnie słowo należy do Trybunału Konstytucyjnego Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił po wyroku TSUE m.in., że zgodnie z polską konstytucją, organem, do którego należy ostatnie słowo w sprawie ustrojowej organizacji sądownictwa Polsce jest Trybunał Konstytucyjny i to on ostatecznie wypowie się w tej sprawie. "Co do roli TK, wydaje się, że podstawowa znajomość przepisów o TK, jego kompetencji i tego, w jakiej płaszczyźnie prawnej odbywało się zadawanie pytania do TSUE, świadczy o tym, że Trybunał Konstytucyjny w tym układzie nie ma żadnego pola do działania. Po prostu leży to poza kompetencjami TK" - odniósł się do tej kwestii i słów Ziobry sędzia Laskowski.