W wywiadzie dla TVP Info rzecznik rządu Ewy Kopacz Cezary Tomczyk zaatakował Radosława Sikorskiego. Jak stwierdził, "Sikorski nie ma już mandatu żeby zasiadać w zarządzie PO". Tomczyk powiedział również, że to były marszałek Sejmu "jest odpowiedzialny za zły język w partii". Na słowa rzecznika rządu Kopacz zareagował Sikorski. "Informuję Cezarego Tomczyka, że mój mandat do zasiadania w Zarządzie PO wynika z demokratycznego wyboru. I taki mandat powinni mieć wszyscy liderzy" - napisał na Twitterze. Przypomnijmy, że Sikorski - po konflikcie z premier Kopacz o miejsce na liście - zrezygnował ze startu w ostatnich wyborach parlamentarnych. Wciąż jest jednak członkiem Platformy Obywatelskiej, a ostatni skrytykował szefową partii za przegraną kampanię. Na przeciwnika premier kreowany jest również minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Czy zatem pojawiające się sugestie o sojuszu Schetyny z Sikorskim nie są bezpodstawne - i to pomimo dawnych niechęci pomiędzy politykami PO?(arwr)