Jasina został zapytany w środę w TVP Info o to, czy w sytuacji kryzysu migracyjnego na granicy z Białorusią, wywołanego przez ten kraj, Polska powinna rozmawiać w tej sprawie z Rosją. "Nasze władze podjęły decyzję, aby takich rozmów nie toczyć. Nie widzę też ze strony rosyjskiej dążenia do takich rozmów" - odpowiedział rzecznik MSZ. Jak zauważył, Rosja w ciągu kilku ostatnich miesięcy odżegnuje się od polityki Łukaszenki mówiąc, że jest ona samodzielnie prowadzona. "Trzeba robić to, co robimy" Zapytany co robić, by wygrywać dyplomatycznie w sprawie konfliktu na granicy z Białorusią odparł: "Trzeba robić to, co robimy. Dalej uznawać białoruskie społeczeństwo obywatelskie i nie zmieniać naszej polityki - wspierać Białorusinów w dążeniach do wolności. Dalej komunikować naszym sojusznikom jak sytuacja na prawdę wygląda, twardo stawiać sprawę na forach europejskich, czy NATO". Zapytany o zastosowanie w ramach NATO art. 4 traktatu sojuszu północnoatlantyckiego Jasina stwierdził, że trwają w tej sprawie konsultacje z najbliższymi sojusznikami: Litwą i Łotwą. "Zobaczymy jaka będzie decyzja" - powiedział.Przyznał, że w tej sprawie nie może informować o wszystkim. Ale, jak dodał, ważne decyzje w tej kwestii zapadną na najbliższym spotkaniu NATO w Rydze. Spotkanie Ministrów Spraw Zagranicznych NATO w Rydze jest zaplanowane w dniach 30 listopada - 1 grudnia.