W maju 2016 r. Unia Europejska przyjęła ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych (RODO), które zastąpiło dyrektywę w tej sprawie z 1995 r. Zgodnie z art. 91 rozporządzenia, po wejściu w życie RODO w państwach członkowskich, Kościoły i związki wyznaniowe powinny powołać specjalną instytucję zajmującą się ochroną danych osobowych wiernych. Jeśli tego nie zrobią, będą podlegały państwowemu organowi nadzorującemu zasady ochrony danych osobowych - w Polsce jest to Generalna Inspekcja Ochrony Danych Osobowych (GIODO) - lub jej następcy. Kraje członkowskie muszą zastosować przepisy rozporządzenia do 25 maja 2018 r. Jak wyjaśnił rzecznik episkopatu, dotychczas zasady dotyczące ochrony danych osobowych w Kościele katolickim zawarte były w wielu dokumentach - teraz tę sprawę będzie regulował najnowszy dokument. Celem opublikowania dekretu jest "uaktualnienie, ujednolicenie, uszczegółowienie i dostosowanie dotychczas istniejących w Kościele zasad ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem ich danych osobowych do rozporządzenia Unii Europejskiej". "Nie jest to w żaden sposób uchylenie się od obowiązku ochrony danych przez Kościół katolicki w Polsce, ale jedynie skorzystanie z możliwości, o której mowa w art. 91 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE"- czytamy w komunikacie. Dekret przewiduje m.in. powołanie nowego organu - Kościelnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (KIOD). Skład KIOD - jak poinformował ks. Rytel-Andrianik - KEP wybierze przed 25 maja. Dekret reguluje także prawa przysługujące wiernym, których dane osobowe są przetwarzane w parafiach. Są to m.in. prawo do żądania sprostowania danych, ograniczenia ich przetwarzania, a nawet - w przypadku apostatów - prawo do żądania ich usunięcia. W tym ostatnim przypadku obowiązywać mają pewne wyjątki: prawo to nie będzie przysługiwało, "gdy dane dotyczą udzielonych sakramentów bądź w inny sposób odnoszą się do kanonicznego statusu osoby". W praktyce oznacza to, że osoby, które zdecydowały się na wyjście z Kościoła, nie mogą liczyć na wykreślenie ich nazwiska z dokumentów potwierdzających np. przyjęcie chrztu, święceń kapłańskich czy zawarcie sakramentalnego małżeństwa. Jednak - jak czytamy w dokumencie - wniosek o usunięcie danych takiej osoby zostanie odnotowany w zbiorze i zobowiązuje administratora, czyli proboszcza parafii, do "niewykorzystywania danych objętych wnioskiem bez zgody ordynariusza biskupa miejsca lub wyższego przełożonego instytutu życia konsekrowanego lub stowarzyszenia życia apostolskiego". Dekret został przyjęty przez KEP podczas 378. Zebrania Plenarnego, które odbyło się 13 marca w Warszawie. Nowe regulacje zaczną obowiązywać od 25 maja.