Dyskusja zaczęła się od krytyki przez Borowską "poziomu dyskusji" pod wpisem dziennikarza "Dziennika Gazety Prawnej" Patryka Słowika."Poziom rozmowy u redaktora @PatrykSlowik z @DGPrawna. Akceptuje Pan wypowiedzi, które są mową nienawiści! Czy określenie "pisowska szmata" bardzo się Panu podoba? Gdzie jest granica, która nie pozwala legitymizować hejtu? Pewnie czerpie Pan satysfakcję z takich wpisów. Dno" - napisała na swoim prywatnym koncie.W odpowiedzi Jan Wójcik z serwisu euroislam.pl zapytał: "Pani jest naprawdę rzecznikiem? I walczy Pani z dziennikarzem używając argumentu z jakiegoś trolla?"."Chyba Pan żartuje. Nie walczy się z byle kim" - odpisała Borowska. "Proszę mnie uszczypnąć. Pani jest rzecznikiem?" - dopytywał Wójcik."Ależ skąd. Jestem kim chcę być, zupełnie jak Margot" - odparła Borowska. Do sprawy odniósł się też Patryk Słowik. "Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Sprawiedliwości o mnie: "nie walczy się z byle kim". Ja naprawdę nie wiem, co ja myślę. Z jednej strony pani nie jest w stanie mnie obrazić. Z drugiej - ktoś taki jest RZECZNIKIEM PRASOWYM w polskim rządzie" - napisał dziennikarz. "Wysłałem mail do biura prasowego MS, po 25 dniach napisałem na TT, że warto by odpowiadali. Pod moim wpisem jakiś bardzo niemiły pan zwyzywał panią rzecznik MS, za co pana wyciszyłem. Pani rzecznik uważa, że to moja wina, bo zaakceptowałem wyzwiska pod jej adresem" - wyjaśnił pod innym wpisem."Potem zaś pani rzecznik stwierdziła, że gdybym pana zbanował, to by nie mógł jej wyzywać. Pani rzecznik ewidentnie nie ogarnia TT - nie wie, że autor wątku bynajmniej nie akceptuje wszystkich wiadomości, które się w wątku pojawią" - dodał Słowik. Agnieszka Borowska pełni funkcję rzeczniczki prasowej Ministerstwa Sprawiedliwości od lutego tego roku. Wcześniej była rzeczniczką Głównego Insektoratu Ochrony Środowiska.W latach 1993-2014 pracowała w Telewizji Polskiej oraz była prezenterką informacji Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego. W 2015 roku przeszła do Telewizji Republika.