to nie są rządy troski o społeczną solidarność - mówił Kwaśniewski podczas czwartkowego spotkania z kierownictwem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w Warszawie. Zdaniem b. prezydenta, świadczy o tym m.in. obowiązujący w Polsce system podatkowy. uważa, że rządy PiS i jego b. koalicjantów - Samoobrony i LPR - doprowadziły do zerwania z "żelazną zasadą" dialogu społecznego ze środowiskami pracowniczymi, ludźmi pracy i klasą robotniczą. - To oburzające i nie do zaakceptowania, kiedy ludzie wywodzący się z "Solidarności" nie podejmują dialogu z protestującymi pielęgniarkami, nauczycielami, lekarzami, a wręcz obdarzają ich całkowitą pogardą, mówiąc, że takich rozmów nie będzie - mówił b. prezydent. Kwaśniewski podkreślił, że Lewica i Demokraci to jedyna alternatywa dla rządów prawicy. B. prezydent poinformował, że w programie wyborczym LiD "Sto konkretów" zadeklarowano m.in. ustawowe zapisanie swobody zrzeszania się w związkach zawodowych i sankcje dla pracodawców, którzy tego nie respektują; wznowienie funkcjonowania Komisji Trójstronnej; szybszy w stosunku do średniej krajowej wzrost pensji nauczycielskich; przeznaczenie 10 mld zł ze składki rentowej na podwyższenie pensji w służbie zdrowia; wprowadzenie progresywnych zasiłków rodzinnych.