Samoloty Jak-40, należące do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego odpowiedzialnego za przewozy przedstawicieli władz, zostały przekazane do remontu latem ubiegłego roku, w listopadzie 2007 r. planowano ich powrót. "Mimo że powrót był planowany jeszcze na ubiegły rok, jest opóźnienie, z powodów nie leżących po stronie Sił Powietrznych" - powiedział rzecznik Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego ppłk Wiesław Grzegorzewski. Dodał, że umowę remontową zawarł w imieniu wojska Bumar. "Dwa Jaki-40 wróciły z Białorusi, gdzie zostały wyremontowane i wyposażone w nowe systemy awioniki, dwa kolejne samoloty wrócą we wrześniu" - powiedziała we wtorek rzeczniczka Bumaru, Kamila Walczak. Nie podała przyczyny wielomiesięcznego opóźnienia powrotu maszyn. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP, powodem mogły być braki formalne w dokumentach związanych z remontem - przeprowadzająca go spółka w Mińsku z zakładu wojskowego stała się przedsiębiorstwem cywilnym i zaczęła wymagać innych dokumentów niż poprzednio. Według wersji podanej przez tvp.info powodem przetrzymania samolotów były wątpliwości co do autentyczności urządzeń pokładowych, które zamierzano zainstalować w kabinach.