Przedłożony przez ministra obrony wniosek dotyczy użycia polskiego wojska w Kosowie i Macedonii oraz w Bośni i Hercegowinie o kolejnych sześć miesięcy - do końca bieżącego roku. Określony w obowiązującym postanowieniu prezydenta termin pobytu polskich żołnierzy w tym rejonie upływa z końcem czerwca. Liczebność kontyngentu nie zmieni się, nadal będzie on liczył do 300 żołnierzy i pracowników wojska. PKW pozostanie częścią Wielonarodowej Grupy Bojowej Wschód w Siłach Międzynarodowych w Kosowie i Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii. Głównym zadaniem polskich żołnierzy będzie nadzorowanie przestrzegania porozumienia pokojowego w Kosowie. Kontyngentu będzie można użyć, by wzmocnić siły UE w Bośni i Hercegowinie. Poza monitorowaniem respektowania porozumień międzynarodowych do zadań PKW będą należały demonstracja militarnej obecności sił międzynarodowych w Kosowie, organizowanie posterunków kontrolnych, nadzór nad strefą przygraniczną i pomoc w rozprowadzaniu pomocy humanitarnej. Polski kontyngent na Bałkanach uczestniczy w misjach NATO (KFOR) i Unii (EUFOR MTT), która prowadzi misję szkoleniową. Na Bałkanach w ramach misji budowy struktur państwa prawa EULEX służą też polscy policjanci. Na użycie kontyngentu przez kolejne pół roku w budżecie MON zaplanowano ponad 16 mln zł.