Większość bezwzględna konieczna do uzyskania wotum zaufania wynosiła 223 głosy. Oprócz PiS, LPR i Samoobrony rząd poparło Narodowe Koło Parlamentarne i czterech posłów niezrzeszonych. W głosowaniu nie brał udziału Kazimierz Marcinkiewicz, gdyż spóźnił się. Były premier złożył mandat poselski, gdyż od czwartku będzie pełnił obowiązki prezydenta Warszawy. Przeciwko udzieleniu wotum zaufania głosowała Platforma Obywatelska, SLD i PSL. Premier po głosowaniu powiedział, że jest zadowolony i może przystąpić do pracy. - Mamy to za sobą. Każdy dzień będzie dniem pracy. Będę w pewnych momentach ruszał z Warszawy, ale na razie nie będzie tego tak dużo - dodał. Ponad 190 pytań do premiera Wcześniej premier odpowiadał na pytania posłów. Ich tematyka była bardzo szeroka - od harmonogramu wejścia Polski do strefy euro, poprzez stosunki handlowe z Chinami, mafię w firmach ochroniarskich do ewakuacji Polaków z Libanu. Posłowie pytali także Jarosława Kaczyńskiego o jego pierwsze wizyty zagraniczne, dywersyfikację dostaw gazu i zadłużenie kolei. Premier podziękował posłom za wszystkie pytania i zapewnił, że na wszystkie "istotne" pytania dostaną oni odpowiedzi z ministerstw. Zamieszanie podczas debaty Wcześniej, podczas debaty po expose premiera doszło do zamieszania. Opozycja stwierdziła, że złamano regulamin i zażądała zwołania Konwentu Seniorów. Wniosek o przerwę zgłoszono po tym, jak podczas debaty głos zabrał Ludwik Dorn, a po nim wicepremier i minister edukacji Roman Giertych. Posłowie SLD i PO uważają, że podczas debaty nad expose członkowie rządu nie mogą zabierać głosu. Jurek się z tym nie zgodził. Marszałek Jurek zarządził 10 minut przerwy i zwołał Konwent Seniorów. Po posiedzeniu Konwentu marszałek powiedział, że przedmiot kontrowersji zostanie zbadany pod względem prawnym. Debacie przysłuchiwał się reporter RMF Tomasz Skory: - Po wysłuchaniu premiera nie mam żadnych wątpliwości: Polska zasługuje na więcej - z puentą expose przewrotnie zgodził się lider PO. W swoim wystąpieniu Donald Tusk mówił o wizji przyszłości państwa, która dzieli obie partie. - Jest wizja PiS, wizja państwa, które panuje nad obywatelami, państwa, w którym polityka polega na wywoływaniu nieustannych kryzysów i konfliktów wewnętrznych - mówił. Wizja Platformy Obywatelskiej - według Tuska - to wizja wyrastająca z przekonania, że to co dobre, wyrasta z ludzi. Nieomylni politycy Zwracając się do premiera Tusk pytał o wielką migrację Polaków za pracą. Zaproponował debatę ogólnokrajową z udziałem organizacji pozarządowych, aby - wedle słów lidera PO - młodzi ludzie emigrujący za pracą poczuli, że warto być Polakiem, jak mówił w expose Kaczyński. Kończąc swoje wystąpienie Tusk nawiązał do słów swego przedmówcy - Marka Kuchcińskiego z PiS, który powiedział, że Jarosław Kaczyński przez ostatnie 16 lat nigdy się nie pomylił. W odpowiedzi na te słowa Tusk powiedział, że premier nie pomylił się także we wrześniu ubiegłego roku, gdy mówił, że dwóch Kaczyńskich to za duży ciężar do zniesienia dla Polaków. Odnosząc się do tego zdania Ludwik Dorn zacytował wypowiedź Donalda Tuska z 27 września 2005 roku, w której lider PO uznał, że dla Polaków klarowna i czytelna byłaby sytuacja, gdyby Jarosław Kaczyński został premierem. Posłuchaj: Koalicja bez konfliktów Według wiceszefa klubu Samoobrony Janusza Maksymiuka, z expose wynika, że premier Jarosław Kaczyński będzie szefem rządu koalicyjnego. - Expose wskazuje na aktualne problemy stojące i przed państwem, i koalicją, która ma je rozwiązać - zaznaczył Maksymiuk. Jak dodał, pracę gabinetu Kazimierza Marcinkiewicza Samoobrona ocenia dobrze. - Nie oznacza to, że w koalicji nie było drobnych nieporozumień - zaznaczył. - Wierzymy, że objęcie funkcji premiera przez J.Kaczyńskiego pozwoli w przyszłości uniknąć tego typu przypadków - podkreślił Maksymiuk. Odnosząc się do stwierdzenia, że rząd J.Kaczyńskiego będzie rządem kontynuacji, zaznaczył, że kontynuacja jest jak sztafeta - nieważne jak biegł ten pierwszy, następny musi biec szybciej. Maksymiuk zaznaczył, że metę, którą jest solidarne państwo, trzeba osiągnąć jak najszybciej. Zamiast obietnic chcemy działań Szef SLD Wojciech Olejniczak ocenił, że expose wygłoszone przez premiera Jarosława Kaczyńskiego to nie było expose przełomu ani konkretów. Zaapelował do premiera, żeby przestał obiecywać, a zaczął działać. - Kampania wyborcza skończyła się dziewięć miesięcy temu - podkreślił Olejniczak podczas debaty. Zaznaczył, że to, iż Polska znalazła się w Unii Europejskiej i NATO, jest zasługą poprzednich rządów. Jak dodał, zasługą wielu pokoleń jest również to, że mamy coraz więcej wykształconych Polaków. Ciężko jest być Polakiem Warto być Polakiem, ale ciężko jest być Polakiem - powiedział w swoim wystąpieniu szef PSL Waldemar Pawlak. - Najważniejsze jest to, żeby ludzie mieli pracę, a nie żeby zmniejszało się bezrobocie - mówił Pawlak. Jego zdaniem, kiedyś wykształcenie było przepustką do kariery, a dziś jest biletem na emigracje - do prostych robót. Prezes PSL zaznaczył, że spadła pozycja Polski na arenie międzynarodowej, co jest bardzo niepokojące.