Wprowadzenie nowego, comiesięcznego dodatku 500 zł dla dorosłych niepełnosprawnych politycy PiS zapowiedzieli w maju. Premier Mateusz Morawiecki jako źródło jego finansowania wskazywał podatek handlowy i fundusz solidarnościowy. Od października? Premier poinformował, że chce, by świadczenie zaczęło obowiązywać już od 1 października. Jak dodał, początkowo obejmie ono osoby, które mają orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności. "Szacujemy, że program będzie obejmował w pierwszym okresie ok. 300 tys. osób, ale w kolejnych, w związku z orzecznictwem, które będzie weryfikowało tę grupę osób (...), mogą się pojawić kolejne 100 tys., 200 tys., może nawet więcej tysięcy naszych rodaków" - podkreślił szef rządu. "Dzisiaj nie mamy pełnej wiedzy, co do dokładnej liczby osób, ale mamy przybliżoną wiedzę i w związku z tym byliśmy w stanie zabezpieczyć środki na ten cel" - dodał premier. "Odpowiedzialny rozwój gospodarczy to taki rozwój, który nikogo nie pozostawia samemu sobie, nikogo nie pozostawia w tyle" - wskazywał premier na konferencji. "Chcemy przede wszystkim ten zrównoważony rozwój, tworzenie perspektyw rozwoju i jak najlepszych wynagrodzeń dla Polaków wspierać" - mówił. Premier podkreślił, że środki na realizację wypłaty świadczeń uzupełniających dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji będą pochodziły z funduszu solidarnościowego. "Jesteśmy odpowiedzialnym rządem, więc w momencie, kiedy pojawiają się środki, to staramy się te najbardziej istotne potrzeby społeczeństwa zabezpieczać" - zaznaczył. "Mogę z radością powiedzieć, że ten niezwykle ważny projekt społeczny będziemy mogli wdrożyć jeszcze w tym roku. To nasza obietnica i tej obietnicy na pewno dotrzymamy" - przekonywał Morawiecki. 500 tys. osób skorzysta ze świadczenia? "Przewidujemy, że docelowo grupa objętych świadczeniem uzupełniającym dla niezdolnych do samodzielnej egzystencji to około 500 tys. osób" - powiedziała we wtorek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa. "Mam nadzieję, że pomożemy w sposób konkretny, wymierny" - dodała. Jak poinformował, na świadczenie przewidziano środki w wysokości 3 mld zł rocznie. "Powiem króciutko o procedurze: osoby, które mają orzeczoną całkowitą niezdolność do samodzielności, do samodzielnej egzystencji, występują z wnioskiem do właściwych organów" - powiedziała Borys-Szopa. Jak zaznaczyła, świadczenie będzie przyznane na wniosek. Wyjaśniła, że osoba, które ma orzeczenie o całkowitej niepełnosprawności wydane przez ZUS, z wnioskiem ma wystąpić do ZUS, a osoba, która na orzeczenie wydane przez KRUS, ma wystąpić do KRUS. W przypadku służb mundurowych z wnioskiem należy wystąpić do właściwych im instytucji, a w przypadku orzeczeń wydanych przez inne przedmioty orzekające z wnioskami należy wystąpić do ZUS. Dodała, że na złożenie wniosku będzie pół roku. "Wydaje się to proste. Mamy nadzieję, że zostanie dobrze przyjęte" - mówiła minister. Komu będzie przysługiwało świadczenie? Z informacji opublikowanych w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów wynika, że świadczenie w wysokości 500 zł będzie przysługiwało osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji, które mają ustalone prawo do świadczenia (np. emerytury, renty, renty socjalnej, zasiłku stałego), ale ze względu na niską wysokość, świadczenie to może nie wystarczać na zaspokojenie wzmożonych potrzeb życiowych, a w szczególności tych wynikających z naruszenia sprawności organizmu, na skutek którego osoby te potrzebują opieki i wsparcia w codziennym życiu. Dodatek w wysokości 500 zł będzie zależał od wysokości pobieranego świadczenia, np. emerytury lub renty. Świadczenie, na wniosek osoby uprawnionej, będzie przyznawał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Zakład Emerytalno-Rentowy lub inny organ emerytalno-rentowy. Świadczenie ma być zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych, nie będzie od niego pobierana również składka na ubezpieczenie zdrowotne.