Sami Polacy podkreślają, że najbardziej przyda się ona ludziom młodym i ułatwi im kontakty z Polską. Ustawa - jak mówił premier Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej - ma umożliwiać Polakom mieszkającym za wschodnią granicą m.in. wielokrotne przekraczanie granicy, możliwość refundacji kosztów wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni. Wśród przywilejów premier wymienił także 37 proc. zniżkę na przejazdy koleją PKP, bezpłatny wstęp do muzeów, ułatwienia w uzyskiwaniu świadczeń i stypendiów. Kwestia prawa do podejmowania w Polsce pracy ma zostać uregulowana w rozporządzeniu. Adresatem ustawy mają być Polacy zamieszkali na Wschodzie, gdyż nie mają oni możliwości posiadania podwójnego obywatelstwa - nie jest ono tam uznawane. Prace nad wprowadzeniem Karty Polaka trwały łącznie przeszło dziesięć lat. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz ocenił, że projekt ustawy Karta Polaka jest dobry, ale "dość ubogi". - Dobrze, że rząd przyjął ten projekt, ale nie jest to projekt, który zadowoli wszystkich. Jest on jednak dość ubogi, jeśli chodzi o wsparcie dla Polaków - powiedział. Jak podkreślił Borusewicz, poważnym ograniczeniem jest też fakt, że projekt dotyczy tylko Polaków ze Wschodu. Redaktor naczelny "Magazynu Polskiego" i działacz nieuznawanego przez Mińsk, niezależnego od władz Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andrzej Poczobut zwrócił uwagę, że "dla znacznej liczby Polaków na Białorusi ustawa Karta Polaka ma także znaczenie moralne". - Życie Polaków na tych terenach nigdy nie było łatwe, w czasach radzieckich, w czasach stalinowskich, wpisanie narodowości polskiej do paszportu oznaczało utrudnienia lub brak możliwości robienia kariery - powiedział. Polacy na Białorusi od dawna czekali na ten dokument - dodał. - Od kilku lat były informacje, że taki projekt może być uchwalony, jednak zawsze coś nie wychodziło. Bardzo się cieszę, że rząd to uchwalił i myślę, że parlament to poprze - powiedział. Jego zdaniem, o Kartę Polaka wystąpi wiele osób. Według różnych szacunków, na Białorusi żyje od 400 tys. do 1 mln Polaków. Poczobut zwrócił uwagę, że z ulg, przewidzianych w projekcie Karty Polaka, na pewno skorzystają ludzie młodzi i aktywni. Także Stanisława Kalenowa z lwowskiej Organizacji Weteranów Polskich II Wojny Światowej ocenia, że Karta Polaka najbardziej przyda się ludziom młodym i ułatwi im kontakty z Polską. Natomiast w ocenie prezesa Polskiego Towarzystwa Radiowego we Lwowie Teresy Pakosz, "wydaje się, że jest to zbyt późna inicjatywa". - Życie pokaże, jakie udogodnienia (Karta) nam przyniesie, ale ja osobiście zamiast tych udogodnień wolałabym polskie obywatelstwo - powiedziała Pakosz. Nieznane są jeszcze koszty wprowadzenia Karty Polaka, gdyż - jak powiedział doradca premiera ds. Polonii i Polaków za granicą Michał Dworczyk - trudno ocenić, ile osób będzie się o taką Kartę ubiegać. Według wstępnych szacunków, ma to być od 60 do 80 mln zł rocznie. Dworczyk zaznaczył, że rozwiązania podobne do Karty Polaka funkcjonują w innych krajach UE; m.in. na Słowacji, Węgrzech, w Grecji czy we Włoszech. Zaznaczył, że przygotowywany jest także projekt ustawy o obywatelstwie, adresowany do Polaków i Polonii zamieszkałych na Zachodzie. Zgodnie z projektem, Karta Polaka może być przyznana osobie, która m.in. wykaże co najmniej bierną znajomość języka polskiego, w obecności konsula złoży pisemną deklarację przynależności do narodu polskiego. Osoba ta ma też wskazać, że co najmniej jedno z jej rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków było narodowości polskiej lub posiadało polskie obywatelstwo, bądź wykazać swoją działalność na rzecz kultury polskiej lub polskiej mniejszości. Karta Polaka, wydawana przez konsula, byłaby ważna przez 10 lat od momentu jej przyznania i mogłaby być przedłużana na wniosek osoby ją posiadającej. Wzór wniosku o wydanie Karty Polaka, jak również wzór samej Karty, ma określić w rozporządzeniu Rada Ministrów. Projekt przewiduje również powołanie Rady ds. Polaków na Wschodzie, która rozpatrywałaby decyzje o odmowie bądź unieważnieniu Karty Polaka. Ustawa - jak przewiduje projekt - miałaby wejść w życie po roku od dnia ogłoszenia. Projekt został przygotowany przez Międzyresortowy Zespół ds. Polonii i Polaków za Granicą.