Starych pracowników pozbywa się między innymi nowy prezydent Słupska Robert Biedroń. Dyscyplinarne zwolnienie wręczył on związkowcowi NSZZ Solidarność. Co ciekawe, zwolniony ma duże szanse na wygraną w sądzie pracy, bo doszło do poważnego naruszenia procedur. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", stawiane związkowcowi zarzuty nie mogły stanowić podstawy do dyscyplinarki, a samo rozstanie przeprowadzono bez konsultacji ze związkiem zawodowym. Biedroń nie jest jednak w swych działaniach odosobniony. Za jego przykładem podążają także włodarze innych miast. Czystki trwają między innymi w urzędach we Włocławku, Zakopanem, Końskich czy w Warszawie. Co więcej, prawdziwe zmiany dopiero przed nami. Roszad należy spodziewać się także w zarządach i radach spółek komunalnych oraz na stanowiskach kierowniczych w placówkach medycznych i oświatowych - podsumowuje "Rzeczpospolita". Więcej we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej"