W styczniu tego roku, w Sztabie Generalnym odbyło się spotkanie z delegacją Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, uczestniczył w nich m. in. gen. Mieczysław Gocuł. W trakcie jego trwania poruszono temat zniesienia utrudnień w chowaniu komunistycznych wojskowych na Powązkach, które wprowadził jeszcze Tomasz Siemoniak - czytamy w "Rz". Współpraca z generałami z poprzedniej epoki jest więc kontynuowana, choć jak zapowiadał PiS w trakcie kampanii wyborczej, takich spotkań miało już nie być - przypomina na łamach dziennika Wiktor Ferfecki. Klub Generałów powstał w 1996 roku, i chociaż w jego skład wchodzą również przedstawiciele młodszego pokolenia, lista członków zdominowana jest przez prominentnych wojskowych z czasów PRL. Kiedy klub podpisał porozumienie z resortem obrony w 2013 roku, posłowie PiS i Solidarnej Polski zgłaszali swój protest - przypomina "Rz", domagano się również rozwiązania tej organizacji. Obecnie na czele MON stoi Antoni Macierewicz, a wiceministrem jest Patryk Jaki - który otwarcie krytykował poczynania ekipy poprzedniego resortu w tej kwestii, mimo to współpraca trwa. O jej ewentualnym zakończeniu i szczegółach na tematu Klubu Generałów w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".