Szacuje się, że w sumie w naszym kraju może być nawet ponad milion Ukraińców - czytamy w "Rzeczpospolitej". Średnia pensja na Ukrainie to nieco ponad 7 tys. hrywien miesięcznie, czyli mniej niż 1 tys. zł. Tymczasem, jak wynika z raportu "Barometr imigracji zarobkowej" za drugie półrocze 2018 r., 60 proc. pracowników z Ukrainy zarabia w Polsce 2,5-3,5 tys. zł netto. Być może już na początku przyszłego roku nasi zachodni sąsiedzi szerzej otworzą swój rynek pracy dla pracowników spoza UE. Z badania przeprowadzonego przez Work Service wynika, że z Polski może tam wyjechać nawet 59 proc. Ukraińców. - To ogromne zagrożenie dla polskiej gospodarki. W ciągu dwóch-trzech miesięcy luka kadrowa urosłaby z 165 tys. do ponad 0,5 mln wakatów - mówi Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service. Dodaje, że to negatywnie odbiłoby się na naszym wzroście gospodarczym. Już teraz w polskich firmach brakuje rak do pracy. Więcej w "Rzeczpospolitej" Czytaj też: Liczba Ukraińców ubezpieczonych w ZUS wzrosła o połowę w ciągu roku Niemcy otwierają się na specjalistów spoza UE