Wspomniana ustawa zakłada, że radio i telewizja dostaną ok. 1,26 mld rekompensaty ze względu na utracony abonament. Rozmówcy gazety związani z Pałacem Prezydenckim podkreślają, że groźba weta to "najlepsza ilustracja tego, jak wielkie zastrzeżenia wobec tego, co dzieje się w TVP, ma prezydent Andrzej Duda". Według cytowanego przez Kolankę "jednego z najbliższych doradców prezydenta Dudy", oczekiwane są nie tylko zmiana tonu, ale także zmiany personalne. Wpływ na postawę prezydenta miał mieć m.in. stosunek Telewizji Polskiej do prezydenckiego pomysłu referendum. Kancelaria Prezydenta - jak przypomina "Rz" - już w czerwcu 2018 roku Kancelaria Prezydenta wystosowała pismo w tej sprawie pismo do KRRiT po tym, jak zdaniem Pałacu pominięto w "Wiadomościach" informację o pytaniach referendalnych. Prezydentowi i jego doradcom nie spodobała się też "Szopka Noworoczna 2019". Ustawą o rekompensacie dla TVP miał się zająć Sejm na posiedzeniu w ubiegłym tygodniu, ale projekt niespodziewanie spadł z porządku obrad - przypomina "Rzeczpospolita". Więcej w "Rzeczpospolitej". Wczoraj zaś zarząd PO podjął we wtorek decyzję o bojkocie programów TVP. - Pod rządami PiS telewizja publiczna stała się narzędziem politycznej nagonki oraz partyjnej propagandy - czytamy w uchwałę zarządu krajowego Platformy. Więcej na ten temat tutaj.