Według informacji "Rzeczpospolitej", PiS zamówiło w Krakowie sondaże, z których wynika, że największym poparciem spośród potencjalnych kandydatów PiS cieszy się Małgorzata Wassermann. Sprawdzano też notowania Mariusza Andrzejewskiego, profesora Uniwersytetu Ekonomicznego, oraz senatora i szefa krakowskich struktur PiS Marka Pęka. Obaj uzyskali dużo gorsze wyniki niż Wassermann.Rozmówcy dziennika oceniają, że obaj panowie są słabo rozpoznawalni, w przeciwieństwie do szefowej komisji śledczej ds. Amber Gold. "Nie bez znaczenia jest także fakt, że jest córką Zbigniewa Wassermanna, który zginął w katastrofie w Smoleńsku" - dodają.Jak podaje "Rz", zajęta pracami komisji Wassermann "wcale nie kwapi się, by kandydować", i politycy PiS będą musieli ją do tego nakłaniać. Z sondaży PiS wynika, że w drugiej turze Wassermann przegrałaby z Jackiem Majchrowskim, "ale strata nie jest duża". Urzędujący od 2002 r. prezydent nie podjął jeszcze decyzji o starcie, ale wiele wskazuje na to, że będzie ubiegał się o kolejną kadencję. Prawdopodobnie zostanie poparty przez PO i PSL. Nowoczesna zapowiada, że wystawi własnego kandydata.Więcej w "Rzeczpospolitej"