O ile zagrożenie działalnością wschodniego sąsiada wynosi obecnie 40,1 proc., tak w porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku, gdy rozpoczynał się kryzys ukraiński, spadło o połowę - z 82,9 proc. Wzrosło natomiast poczucie zagrożenia islamskim ekstremizmem - w 2014 wynosiło 3,9 proc, obecnie to aż 20,3 proc. Jak komentuje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, to wynik coraz częstszych podróży polskich obywateli na zachód. "Polacy są realistami, jeżdżą po Europie, wiedzą o zamachach, o tym, że ludzie w krajach Beneluksu czy w Niemczech czują się tym zagrożeni. I obawiają się tego samego" - podkreśla Czarnecki. Co ciekawe, wyniki sondażu pokazują, że rosyjskich działań najbardziej obawiają się wyborcy PSL - aż 80 proc., a najmniej elektorat SLD - 20 proc. Na kolejnym miejscu "listy obaw" znajduje się dominacja polityczno-gospodarcza Niemiec w Europie - obawia się jej 11 proc. Polaków. Dominacja polityczno-gospodarcza USA na świecie -3,8 proc, a ekspansja gospodarcza Chin - 3,3 proc. Badanie przeprowadzono na grupie 1100 osób, w dniach 11-12 sierpnia 2017 r. Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".