Waszyngtonowi zależy na rozwiązaniu sporu trwającego między rządem, a opozycją przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie - pisze Jędrzej Bielecki w artykule "Ameryka martwi się Polskę". O czym Stany wyraźnie dały znać, oczekując, że polski rząd wypełnieni zalecenia Komisji Weneckiej, która ma opublikować dziś ostateczny raport. Stanowisko USA spowodowało wzrost napięcia na linii Warszawa-Waszyngton. Jak czytamy w "Rz", sposobem na wyjście z tej sytuacji mogłoby być spotkanie Andrzeja Dudy z Barackiem Obamą w trakcie szczytu poświęconego zapobieganiu proliferacji broni jądrowej w Waszyngtonie pod koniec marca. "Polscy dyplomaci (w związku ze zbliżającym się w Polsce szczytem NATO - przyp. red.) od dłuższego czasu starają się o możliwość przeprowadzenia dwustronnych rozmów przez obu przywódców, ale na razie bez skutku" - czytamy. Jak ustalił dziennik, powołują się na źródła w amerykańskiej dyplomacji, Amerykanie zastanawiają się, jaką strategię przyjąć. "Czy dać wyraz niezadowoleniu z powodu sytuacji politycznej w Polsce, odmawiając Dudzie spotkania z Obamą, czy raczej zorganizować takie spotkanie, aby amerykański prezydent mógł osobiście przekazać swojemu polskiemu odpowiednikowi oczekiwania Amerykanów w związku z lipcowym szczytem". Więcej na temat w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".