Dziennikarze zapytali w Sejmie wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego m.in. o wniosek prokuratury o areszt dla Romana Giertycha. - O ile wiem, nie stawiał się na wezwania prokuratury i to wielokrotnie, jeżeli tak jest to uzasadnia taki wniosek - odpowiedział. Został też zapytany, co myśli o wsparciu w głosowaniach dla Zjednoczonej Prawicy ze strony Łukasza Mejzy. - No wspiera, co poradzimy - powiedział. - Nie będziemy nikomu odbierać prawa wspierania dobrej sprawy, nawet jak mamy wątpliwości co do jego osoby - dodał Terlecki. Dopytywany o kary dla Polski po wyrokach TSUE w związku z Elektrownią Turów i Izbą Dyscyplinarną SN przyznał, że w kwestii Turowa "ruch jest po stronie czeskiej", natomiast w sprawie Izby Dyscyplinarnej "płacić nie płacimy, kary są raczej teoretyczne". - Natomiast projekt zmian w wymiarze sprawiedliwości w tym dotyczący Izby Dyscyplinarnej jest gotowy i czeka na wejście do Sejmu - zaznaczył. Terlecki: Czekamy na decyzje prezydenta Wicemarszałek Terlecki był też pytany o uchwaloną w ubiegły piątek ustawę medialną, czy były jakieś konsultacje z prezydentem Andrzejem Dudą w jej sprawie. - Wymiana informacji z panem prezydentem miała miejsce w czasie, gdy procedowaliśmy to parę miesięcy temu, więc myślę, że pan prezydent jest przygotowany na sytuację, że ta ustawa do niego trafi - powiedział Terlecki. - Nie chcę tu nic przewidywać, to jest pytanie do pana prezydenta, z szacunkiem i oczywiście czekamy na jego decyzje - dodał pytany, czy spodziewa się weta.