Ryszard Terlecki startował do Sejmu z okręgu nr 13 obejmującego powiaty: Kraków, krakowski, miechowski oraz olkuski. To rodzinne strony wieloletniego polityka PiS, szefa klubu parlamentarnego tej partii, a w ostatniej kadencji Sejmu także wicemarszałka. W zdobyciu wysokiego rezultatu nie pomogła wysoka lokata na liście PiS. Terlecki dostał drugie miejsce, tuż za Małgorzatą Wassermann oraz przed ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem. Wynik, który zdobył, może być dla niego rozczarowaniem. Na Terleckiego postawiło 10 327 osób, czyli tylko 1,59 proc. wszystkich wyborców głosujących w okręgu nr 13. Dla porównania pierwsza na liście Małgorzata Wassermann otrzymała imponującą liczbę głosów - aż 140 692. To drugi wynik w skali kraju, po liderze partii Jarosławie Kaczyńskim, wśród kandydatów PiS. Trzeci na liście minister infrastruktury Andrzej Adamczyk także znacząco wyprzedził Terleckiego, zdobywając 29 686 głosów. Z okręgu nr 13 startował także wicepremier, minister edukacji i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Ostatni na liście lider Porozumienia zdobył 15 802 głosów. Sukces PiS w okręgu nr 13 Ogółem PiS zwyciężyło w okręgu nr 13, zdobywając 39,56 proc. głosów i wprowadzając do Sejmu sześcioro posłów: Małgorzatę Wassermann, Ryszarda Terleckiego, Andrzeja Adamczyka, Piotra Osucha, Elżbietę Dudę oraz Jarosława Gowina. Drugi wynik zanotowała Koalicja Obywatelska, zdobywając 30,48 proc. - co daje jej cztery mandaty (Paweł Kowal, Aleksander Miszalski, Ireneusz Raś i Bogusław Sonik). Dwa mandaty przypadną Lewicy (Maciej Gdula i Daria Gosek-Popiołek), po jednym zdobyli przedstawiciele Konfederacji (Konrad Berkowicz) i PSL (Agnieszka Ścigaj).