Zdaniem Petru Europa obecnie znajduje się w najpoważniejszym kryzysie migracyjnym, a polskie władze i siły polityczne nie są w stanie w tej kwestii wypracować wspólnego stanowiska.Dlatego zwrócił się z pytaniem do prezydenta Andrzeja Dudy, dlaczego milczy ws. uchodźców i nie próbuje użyć autorytetu swojego stanowiska do uspokojenia nastrojów w kraju. "Co stoi na przeszkodzie, aby w tak ważnej sprawie spotkał się pan z premier naszego rządu?" - pytał na piątkowej konferencji w Warszawie Petru. Premier Ewę Kopacz pytał, czy może Polaków szczegółowo poinformować o stanie przygotowań Polski do przyjęcia i wsparcia integracji uchodźców, którzy przybędą do Polski. Podkreślił, że Kopacz podawała różne liczby imigrantów, którzy mają przyjechać nad Wisłę. "Jako obywatel chciałbym wiedzieć, ile osób w sposób sensowny i bezpieczny Polska może przyjąć. Na początku były to dwa tysiące, teraz jest siedem tysięcy" - powiedział lider Nowoczesnej. Zwrócił się także do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Dlaczego jako lider największej partii opozycyjnej, aspirującej do przejęcia władzy, straszy pan Polaków? Dlaczego głosi pan, że tysiąc lat tradycji chrześcijańskiej kultury w Polsce może być zagrożone przez przyjęcie kilku tysięcy Syryjczyków"? - pytał Petru. Podkreślił, że sprawa imigrantów wymaga działań na szczeblu Unii Europejskiej i sformułował pięć, jego zdaniem, najważniejszych postulatów. "Po pierwsze UE zasadniczo musi zwiększyć finansowanie dla tych krajów, które są pierwszymi przystankami dla uchodźców, chociażby Turcji. Po drugie musimy pilnie uszczelnić granice UE, Unia nie jest w stanie przyjąć dwóch, trzech, czterech milionów uchodźców. Kwestia granic, szczególnie greckiej jest kluczowa" - uważa Petru. Trzecim jego postulatem jest zaangażowanie całej UE, łącznie z polskim prezydentem i premier o postawienie sprawy imigrantów na forum ONZ oraz zaangażowanie USA w rozwiązanie konfliktu na Bliskim Wschodzie. Zdaniem Petru UE powinna szybko zapewnić opiekę uchodźcom, którzy już przybyli na teren wspólnoty oraz integrować ich z lokalnymi społecznościami. Konieczne jest również, jak zaznaczył, stworzenie wspólnej polityki migracyjnej przez wszystkie kraje UE. Sprawa Ziobry Petru skomentował także piątkową decyzję Sejmu, że b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie stanie przed Trybunałem Stanu. "Gdyby Zbigniew Ziobro był naprawdę niewinny, to nie cieszyłby się, że nie zostanie postawiony przed TS. Jego radość i radość PiS-u wskazywała na to, że coś jest jednak na rzeczy. TS to normalny sąd, oceniłby, czy Zbigniew Ziobro jest winny popełnionych czynów, czy też okazałby się niewinny, co sam sugeruje" - mówił Petru. Petru przypomniał również, że w sobotę Nowoczesna organizuje konwencję wyborczą w Warszawie. Na konwencji zostaną zaprezentowane "jedynki" z list wyborczych Nowoczesnej; oprócz tematów gospodarczych, Nowoczesna ma przedstawić swoje poglądy m.in. w kwestiach edukacji, służby zdrowia i polityki społecznej - zapowiedział Petru. Szef projektów programowych i członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej powiedział PAP, że na konwencji Nowoczesna w ośmiu blokach tematycznych przedstawi swoje najważniejsze hasła i postulaty. Przypomniał, że w sferze gospodarczej Nowoczesna proponuje m.in. wprowadzenie ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej oraz uproszczenie podatków. Na konwencji poruszona zostanie również kwestia służby zdrowia. Rabiej powiedział, że Nowoczesna proponuje kilka działań krótkoterminowych mających poprawić sytuację pacjentów, natomiast w dłuższej perspektywie należy zaprojektować system ochrony zdrowia od nowa przy współpracy wszystkich sił politycznych. Korekty, zdaniem Rabieja, wymaga również system edukacji. Nowoczesna proponuje m.in. bliższą współpracę firm i uczelni oraz stworzenie Narodowego Programu Nauki Języka Angielskiego.