Tadeusz Dziuba z PiS i Jacek Jaśkowiak z PO według pierwszych sondaży uzyskali taki sam procent głosów. Grobelny w kampanii akcentował potrzebę odpartyjnienia samorządów. Jako urzędujący prezydent miasta, od początku wyborczego wyścigu postrzegany był jako faworyt, co potwierdzały sondaże wyborcze. Wśród swoich priorytetów na nową kadencję wymieniał m.in. rewitalizację centrum miasta, rozbudowę komunikacji publicznej, oraz ściślejszą współpracę z otaczającymi Poznań samorządami. Przez swoich kontrkandydatów był krytykowany za dopuszczenie do degradacji śródmieścia, wyludniania się miasta i za nieracjonalne wydatki. Ogłaszając swoją decyzję o starcie w wyborach samorządowych Grobelny zapowiadał, że jego kolejna kadencja będzie "kadencją współpracy, która pozwoli rozwiązywać codzienne problemy poznaniaków". "Jak mało kto mam poczucie, że znam tu każdy fyrtel (zakątek), znam oczekiwania i potrzeby poznaniaków. Pragnę dalej pracować dla Poznania, by spełniać jego i jego mieszkańców marzenia. Poznaniacy wiedzą, że jestem osobą, której niezwykle zależy na rozwoju miasta Poznania - rozwoju i wzroście znaczenia" - zapewniał. W swojej kampanii wyborczej zachęcał, by w jesiennych wyborach odpartyjnić struktury samorządowe. "Bezpartyjne ruchy cieszą się autentycznym poparciem społecznym. Ważny jest brak dyscypliny partyjnej i jasny system odpowiedzialności - odpowiada ten, który dał się wybrać" - mówił. Samorządowiec w tych wyborach wystawił też swoich kandydatów do wielkopolskiego sejmiku - stanął na czele KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska. Socjolog z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Rafał Drozdowski ocenił, że Ryszard Grobelny w trakcie kampanii nie lekceważył swoich przeciwników. "To bardzo dobrze, wielokrotnie w przeszłości wyborcy przekornie odmawiali poparcia pewniakom" - powiedział. Zdaniem Drozdowskiego prezydent to optymalny kandydat dla tych wyborców, którzy obawiają się radykalnych zmian. "Poznaniacy lubią poczucie stabilności, ciągłości. Grobelny konsekwentnie bazuje na znajomości Poznania, znajomości materii rządzenia, doświadczeniu w zarządzaniu miastem. W ostatnich miesiącach stawał się coraz bardziej konserwatywny. Wbrew pozorom nie szkodził interesom partyjnym PO, tylko podbierał elektorat PiS" - powiedział prof. Drozdowski. Kontrkandydaci Grobelnego w trakcie kampanii wyborczej krytykowali go m.in. za gospodarowanie finansami. Kandydat PiS Tadeusz Dziuba mówił, że zmiana na stanowisku prezydenta Poznania pozwoli w mieście znieść "podatek Grobelnego", wynikający z inwestycji "przedrożonych i nieprzemyślanych a także inwestycji zbędnych". Zdaniem Dziuby, takie nietrafione inwestycje mogły w ciągu minionej dekady kosztować miejski budżet kilkaset milionów złotych. Także kandydat lewicy Tomasz Lewandowski podkreślał, że "w Poznaniu wydano przeogromne pieniądze na inwestycje, które nie przekuły się w rozwiązanie problemów mieszkańców". Prezydent Poznania był też krytykowany m.in. za odwoływane w mieście, kontrowersyjne wydarzenia kulturalne, tak jak to było w przypadku teatralnego spektaklu "Golgota Picnic", czy koncertu grupy Behemoth. Ryszard Grobelny jest poznaniakiem, absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. W 1990 roku uzyskał mandat miejskiego radnego. W latach 1992-1998 był członkiem zarządu miasta. W grudniu 1998 r. został wybrany na prezydenta. W 2002 roku startował w wyborach jako kandydat popierany przez PO; w 2006 roku jako kandydat niezależny pokonał kandydatkę wystawioną przez tę partię. W 2010 roku, również jako kandydat niezależny, w II turze wyborów zdobył 66,26 proc. głosów. Jego kontrkandydat Grzegorz Ganowicz (PO) uzyskał wynik 33,74 proc. Cieniem na prezydenturze Grobelnego przez lata kładła się sprawa rzekomych nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk, na którym obecnie znajduje się centrum handlowe Stary Browar. W czerwcu 2013 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu ostatecznie zdecydował, że prezydent i czterej oskarżeni w procesie dotyczącym narażenia miasta na szkodę majątkową są niewinni. Był członkiem KLD i Unii Wolności. W 2010 r. został członkiem Platformy Obywatelskiej, był typowany na kandydata PO na prezydenta Poznania, ostatecznie w wyborach samorządowych startował jako kandydat niezależny. Po tym, jak ówczesny szef PO Donald Tusk powiedział, że nikt, kto ma zarzuty prokuratorskie, nie będzie mógł posługiwać się w kampanii szyldem partii, Grobelny, odpowiadający w sprawie sprzedaży gruntu firmie Kulczyk, zawiesił swoje członkostwo. Platforma wystawiła własnego kandydata. Ryszard Grobelny jest wieloletnim prezesem Związku Miast Polskich i członkiem Rady Fundacji Unii Metropolii Polskich. Wchodzi w skład Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. W minionych latach zajmował pierwsze lub wysokie miejsca w rankingach najlepszych prezydentów polskich miast. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Jest maratończykiem i triathlonistą. Tuż przed rozpoczęciem tegorocznej kampanii wyborczej zgolił charakterystyczne wąsy.