Sierżant szt. Dariusz Jaroszewski z rybnickiej komendy powiedział PAP, że informację o wypadku przy ul. Wyzwolenia policja otrzymała ok. godz. 9.15. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który jednak ostatecznie nie został wykorzystany. "Kobieta został potrącona na oznakowanym przejściu na pieszych. W ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Niestety po dwóch godzinach otrzymaliśmy informację, że zmarła" - powiedział policjant. Kierowca samochodu, który potrącił kobietę ma 67 lat. Był trzeźwy, ale po wypadku policjanci - którzy wyjaśniają przyczyny tragedii - zatrzymali mu prawo jazdy. To kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek w Rybniku. W piątek po południu 39-letni motocyklista jadący ulicą Rybnicką od strony Gliwic zderzył się z BMW, które prawdopodobnie skręcało na posesję. Kierujący motocyklem zmarł na miejscu. 30-latek kierujący BMW był trzeźwy. Pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala 4-letnią dziewczynkę, która jechała razem z nim samochodem.