Jak poinformował ekspert rynku Maciej Kmera, polskie truskawki z tzw. uprawy parapetowej w szklarni są drogie, kosztują ok. 30-32 zł za kilogram. Dodatkowo owoce te są pakowane w półkilogramowe wytłoczki. Pod koniec kwietnia 2022 roku za kilogram pierwszych polskich truskawek w Broniszach (woj. mazowieckie) trzeba było zapłacić od 18 do 22 zł. Kmera wyjaśnił, że tzw. uprawa parapetowa to produkcja truskawek na platformach, z których zwisają one na długich pędach. Owoce nie mają kontaktu z podłożem. Alternatywą są truskawki z Grecji. Ich cena też skoczyła Ekspert zwrócił uwagę, że na rynku dużo jest truskawek importowanych z Grecji. Jak mówił, ich cena zależy od popytu, a popyt - od pogody. W chłodne dni zapotrzebowanie na truskawki jest mniejsze, ale gdy robi się ciepło, gwałtowanie przybywa amatorów na te owoce. Do niedawna jeszcze greckie truskawki kosztowały 40-50 zł za 5 kg, a w ostatni weekend ich cena skoczyła do 70 zł za 5 kg - wskazał Kmera. Sezon truskawkowy w naszych warunkach rozpoczyna się w maju i trwa nawet do października, kiedy zbiera się odmiany powtarzające. Największy wysyp truskawek z pola przypada na połowę czerwca. Rynek hurtowy Bronisze to największy tego typu rynek w Polsce, na którym zaopatrują się głównie sklepy, bazary, a także stołówki, restauracje i bary. Handluje się tu owocami i warzywami oraz kwiatami.