W uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej wzięli udział m.in. senatorowie z marszałkiem izby Bogdanem Borusewiczem, przedstawiciele władz administracyjnych województwa śląskiego, a także rodzina zmarłej - mąż i córka - prof. Andrzej Bochenek i Magdalena Bochenek. Marszałek Borusewicz przypomniał podczas uroczystości, że to właśnie Krystyna Bochenek równo rok temu otwierała szkołę w Pojanie Mikuli, która została wybudowana w całości ze środków senackich. - Równo rok temu przyjechała tutaj, aby otworzyć tę piękną szkołę. Dzisiaj jesteśmy po to, żeby nadać tej szkole jej imię. Nie planowaliśmy tego, że ta szkoła, którą otwierała, będzie też jej pomnikiem, ale stało się - powiedział wzruszony Borusewicz. Podkreślił, że Krystyna Bochenek będąc świetnym człowiekiem, dziennikarzem oraz parlamentarzystą, jednocześnie cały czas myślała o innych, dbając przy tym tak bardzo o język polski. - Tak się stało, że ta polska szkoła, do której będą chodzili wszyscy, którzy tutaj mieszkają, będzie nosiła jej imię. W ten sposób będzie razem z nami i z wami. Ta pamięć o niej będzie na pewno przechowywana, tak samo jak w Katowicach, Warszawie i w całej Polsce. Będziemy o niej pamiętać - zaznaczył marszałek Senatu. - Trudno nie ukryć wzruszenia, gdy usłyszało się tyle ciepłych słów o mojej żonie, która będzie miała tak wspaniały pomnik, w tak odległym od naszego kraju miejscu. To jest wspaniała rzecz - mówił Andrzej Bochenek. Podkreślił, że dokładnie pamięta, kiedy żona wróciła z uroczystości otwarcia szkoły i z wielkim wzruszeniem opowiadała, jak ważne jest to miejsce dla polskiej kultury i polskiej społeczności w Rumunii. - Szkoła nazwana imieniem Krystyny Bochenek to wielkie wyróżnienie dla niej, ale także dla całej naszej rodziny. Słowa, które znajdują się na tablicy pamiątkowej, która jest ze szkła, mówią o tym, jak ważne jest utrzymanie polskości, a szkło, z którego zrobiona jest tablica, pomimo iż jest bardzo mocne, powinno symbolizować, że wszystko w naszym życiu jest kruche i trzeba o to dbać - zaznaczył Bochenek. Na pamiątkowej tablicy autorstwa wrocławskiego architekta Tomasza Urbanowicza napisano: "Pamięci tragicznie zmarłej w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem Krystyny Bochenek, wicemarszałka Senatu RP VII kadencji, niestrudzonej propagatorki polszczyzny, która wiedziona troską o krzewienie wśród Polaków na Bukowinie rumuńskiej naszego wielkiego, wspólnego dobra - słowa polskiego, otworzyła tutaj 9.10.2009 roku szkołę polską". Prezydent Rumunii Traian Basescu w specjalnym przesłaniu odczytanym podczas uroczystości podkreślił, że cały naród rumuński z wielkim smutkiem przyjął wiadomość o katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński oraz liczni dostojnicy państwowi i polscy obywatele. "Ta tragedia o ogromnym historycznym i symbolicznym wymiarze, biorąc pod uwagę mające się odbyć uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, porusza nas także dzisiaj, gdy czcimy pamięć polskiego narodu oraz wicemarszałek Senatu RP Krystyny Bochenek, której imię upamiętnione zostanie na murach szkoły" - zaznaczył prezydent Rumunii. W jego ocenie, sobotnia uroczystość ma znaczenia wyjątkowe. "Rok temu, gdy w Bukareszcie gościłem prezydenta Lecha Kaczyńskiego przebywającego z oficjalną wizytą, podczas której miało dojść do podpisania strategicznego partnerstwa pomiędzy naszymi narodami, w Pojanie Mikuli pani Krystyna Bochenek, wybitna postać związana z mediami, ale i polski polityk, zaangażowany w wiele akcji charytatywnych "dawała życie" szkole, która odtąd stawała się częścią lokalnej społeczności" - podkreślił w oświadczeniu Basescu. Prezydent Rumunii wyraził także nadzieję, że szkoła w Pojanie Mikuli odegra wielką rolę w promowaniu tożsamości wszystkich Polaków z Rumunii. - W tym kontekście wyrażam zadowolenie z faktu, że Związek Polaków w Rumunii stanowi rzeczywisty pomost między Rumunią i Polską, a także obu narodami, które niejednokrotnie dzieliły podobny los i wspólne momenty historii (...), a dzisiaj kontynuują realizację wspólnych interesów i wartości w ramach struktur euroatlantyckich - zaznaczył Basescu. Polska szkoła w Pojanie Mikuli została wybudowana w całości ze środków senackich. W odpowiadającej wysokim europejskim standardom placówce uczy się obecnie 170 uczniów, z czego 60 proc. stanowią dzieci pochodzące z polskich rodzin. Szkoła ma 12 klas, bibliotekę, salę gimnastyczną, gabinet lekarski, który służy również miejscowej społeczności.