Przed głosowaniem przewodniczący komisji Michał Seweryński (PiS) poinformował, że prezydium Senatu nie wyraziło zgody na to, by komisja miała dwóch wiceprzewodniczących. Senatorowie omówili także plan prac komisji na najbliższe tygodnie. Jak poinformował Seweryński, komisja zajmie się m.in. petycjami i projektem ustawy budżetowej. Komisja ma także zaopiniować kandydatury do Krajowej Rady Sądownictwa oraz do Krajowej Rady Prokuratorów. Jan Rulewski ma 67 lata. W marcu 1981 roku wraz z Michałem Bartoszcze i Mariuszem Łabentowiczem został brutalnie pobity przez milicję po sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej. W efekcie wydarzeń tzw. bydgoskiego marca doszło do najpoważniejszego, przed stanem wojennym, kryzysu między władzami a "Solidarnością". Po 1989 roku, pomimo niechęci Lecha Wałęsy, Rulewski powrócił do aktywnej działalności związkowej i objął kierownictwo Regionu Bydgoskiego "S". W 1990 roku zdobył mandat poselski z listy związku, a potem jeszcze dwukrotnie wchodził do Sejmu jako poseł Unii Wolności i AWS. Od 2007 senator VII i VIII kadencji. Przedmiotem działania senackiej Komisji Praw Człowieka i Praworządności są: prawa i wolności obywatelskie i ich instytucjonalne gwarancje, sprawy związane z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości i bezpieczeństwa publicznego, przestrzeganie prawa, przestrzeganie praw człowieka, instytucje społeczeństwa obywatelskiego i organizacje pozarządowe, rozpatrywanie petycji kierowanych do Senatu i jego organów. Następne posiedzenie komisji zaplanowano na 15 grudnia.