Gibała powiedział we wtorek, że - według wstępnej decyzji - zjazd odbędzie się 3 maja w Warszawie. - Celem tego kongresu będzie przedstawienie propozycji zmian w konstytucji autorstwa Ruchu Palikota. Bo większość - 90 proc. - z tych kwestii, o których tam będziemy mówili, wymaga zmiany w konstytucji - zaznaczył poseł Ruchu. Zwrócił uwagę, że ostatnie zmiany ustrojowe miały miejsce w latach 90., gdy uchwalono obecnie obowiązującą konstytucję (1997 r.). - Od tego czasu minęło już kilkanaście lat, dlatego uważamy jako Ruch Palikota, że to jest dobry moment, by poddać krytycznej ocenie, co się sprawdziło, a co się nie sprawdziło - tłumaczył. Ruch Palikota uważa, że nie sprawdził się m.in. Senat, dlatego jedną z propozycji majowego kongresu będzie jego likwidacja. Według Gibały, izba wyższa parlamentu jest obecnie "w pewnym sensie fikcją". - W tej formule jest to wydawanie pieniędzy zupełnie niepotrzebnie, Senat tak naprawdę pełni funkcję organu, który głównie poprawia po Sejmie ustawy - mówił polityk. Zaznaczył, że oczywiście jest bardzo ważne, by jakość tworzonego prawa była wysoka, ale "od tego są zawodowi prawnicy". - Myślę, że zamiast osobnej izby i wyborów, które kosztują, (...) lepiej stworzyć profesjonalną dodatkową komórkę prawniczą, która będzie poprawiała czy pracowała nad uchwalanymi ustawami - powiedział. Zdaniem Gibały, tego rodzaju centrum prawnicze zorganizowane przy Sejmie spełniałoby "te same funkcje co Senat, ale za mniejsze pieniądze". Wśród kongresowych propozycji ma się ponadto znaleźć m.in. ograniczenie liczby posłów. Według Gibały optymalnie byłoby, gdyby Sejm liczył ok. 300 (obecnie 460), ale - jak zaznaczył - Ruch jest gotowy do dyskusji na ten temat. Polityk przekonywał, że - jeśli ktoś obserwuje prace izby - to widzi, że jest grupa posłów, którzy są aktywni i pracują oraz duża grupa posłów, "którzy gdzieś się tylko przewijają, ale ani w pracach komisji, ani w mediach nie są widoczni". - Obsadzenie wszystkich ważnych stanowisk w komisjach i przeprowadzenie prac legislacyjnych plus rozmawianie z mediami, opinią publiczną - to wszystko właściwie wymaga, by w klubie było 20,30,40, maksymalnie 50 posłów, a pozostali posłowie, szczególnie w tych dużych klubach, tak naprawdę spełniają rolę wyłącznie maszynki do głosowania - ocenił polityk. Ruch Palikota chce też zaproponować zmiany, jeśli chodzi o immunitet parlamentarny. Gibała argumentował, że opinię publiczną bulwersuje to, iż parlamentarzyści "chowają się" niekiedy za immunitetem, gdy chodzi o pospolite wykroczenia, np. drogowe lub o oskarżenia osób prywatnych. - W związku z tym uważam, że tak naprawdę immunitet należałoby w całości lub prawie w całości zlikwidować - powiedział. Ugrupowanie chce też zaproponować doprecyzowanie w konstytucji kwestii związanych z relacjami prezydent-premier. Gibała zwrócił uwagę, że od dawna pojawiają się głosy, iż obecny model nie jest optymalny. Chodzi o to - tłumaczył poseł - by było jasne, "kto bierze odpowiedzialność za władzę wykonawczą i by nie było takich sytuacji, że nie wiadomo, kto ma reprezentować Polskę na jakimś szczycie unijnym albo kiedy nie wiadomo do końca w kwestii polityki zagranicznej, jakie są właściwie kompetencje prezydenta, jakie ministra spraw zagranicznych, jakie premiera". - Uważamy, że trzeba to dookreślić i pójść albo w stronę modelu prezydenckiego, albo kanclerskiego - powiedział polityk Ruchu. Według posła, politycy RP zastanawiają się również nad pomysłem wprowadzenia do ustawy zasadniczej zapisu mówiącego, że każdy ma prawo dostępu do internetu. Na pytanie, czy - według niego - taki bezpłatny dostęp dla każdego jest w ogóle realny, odparł: "Trzeba się nad tym zastanowić, ale moim zdaniem technologia poszła do przodu. (...) To tak naprawdę chodzi o dostęp do internetu w sensie takim, że trzeba by było pokryć cały kraj siecią bezpłatną, tak by w każdym miejscu były hot spoty". Gibała zaznaczył, że - oprócz propozycji zmian w konstytucji - podczas kongresu Ruch przedstawi także inne pomysły ustrojowe, m.in. ograniczenia kadencyjności burmistrzów i prezydentów miast do maksymalnie dwóch kadencji. Gibała pytany, w jakiej formule odbędzie się zjazd, odparł, że ma być podobny do zorganizowanych w ub. roku kongresów Ruchu - 1 maja w Warszawie i 13 października w Krakowie. - Czyli taka duża impreza z przemówieniami, typowo w stylu amerykańskim - dodał. Klub poselski Ruchu Palikota liczy 43 posłów. Zgodnie z ustawą zasadniczą projekt ustawy o zmianie konstytucji może przedłożyć co najmniej 1/5 ustawowej liczby posłów (92 posłów), Senat lub prezydent. Zmiana konstytucji następuje w drodze ustawy uchwalonej w jednakowym brzmieniu przez Sejm i następnie w terminie nie dłuższym niż 60 dni przez Senat. Ustawę o zmianie konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.