W sali posiedzeń Sejmu flagi polska i unijna stoją w lewym rogu sali na podwyższeniu za ławami rządowymi.Ruch przekonuje, że "tzw. flaga UE" jest symbolem pozatraktatowym, jej eksponowanie ma wyłącznie charakter zwyczajowy i nie wynika z żadnych zobowiązań międzynarodowych podjętych przez Polskę. Po drugie, napisano w petycji, NIK w opinii z 2005 r. podaje, że flaga UE jako organizacji międzynarodowej, może być wywieszana na stałe tylko na budynkach instytucji UE lub na granicach zewnętrznych Unii. Ponadto, eksponowanie flagi UE nie jest prawem ani zasadą, którą stosują wszystkie państwa UE - przekonuje Ruch Narodowy. Działacz Ruchu, poseł niezrzeszony Robert Winnicki przekonywał na wtorkowej konferencji w Sejmie, że trzeba skończyć z "takim propagandowym, symbolicznym euroentuzjazmem". "Apelujemy o to, żeby wzorem usunięcia flag unijnych z Kancelarii Premiera, również flagi unijne zniknęły z co najmniej sali posiedzeń plenarnych polskiej Sejmu" - powiedział Winnicki. Przekonywał, że obecnie w UE pogłębiają się różnice między krajami Europy zachodniej i środkowej w poglądach na kwestie suwerenności państw, tożsamości narodowej, sprawy społeczno-obyczajowe oraz polityki imigracyjnej. "Mamy do czynienia z ingerencją, naciskiem, atakiem ze strony Komisji Europejskiej na te państwa, które nie chcą realizować polityki unijnej" - powiedział Winnicki. Zaapelował, żeby polski rząd przeszedł do ofensywy i wyraził niezgodę na obecny kształt UE oraz "tak daleko posuniętą ingerencję" KE w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. Po drugie ta ofensywa, jak mówił, powinna stwarzać państwom Europy środkowej alternatywę wobec "brukselskiego centralizmu". "To jest postulat, za który odpowiedzialność bierze Ruch Narodowy. Ja, jak i moja partia, uważam, że nasza flaga biało-czerwona jest najpiękniejsza na świecie" - przekazała PAP rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek, proszona o komentarz do postulatu RN. O petycję Ruchu Narodowego była też pytana wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. Jej zdaniem, "wyprowadzenie" flagi UE z sali obrad Sejmu byłoby skandalem. "Ja się na to nie zgadzam, nasz klub też się na to nie zgadza i mam nadzieję, że nikomu taki pomysł nie przyjdzie do głowy" - podkreśliła posłanka Platformy na wtorkowej konferencji prasowej. Podczas jednej z pierwszych konferencji prasowych Beaty Szydło jako premiera w listopadzie, zapowiedziała ona, że tłem konferencji prasowych po posiedzeniach rządu będą flagi biało-czerwone. Konferencjom prasowym poprzedniego rządu towarzyszyły naprzemiennie ustawione flagi polskie i unijne. NIK w Informacji o wynikach kontroli używania symboli państwowych przez organy administracji państwowej z 2005 r. napisał, że przy wywieszaniu flag różnych państw i organizacji ważna jest kolejności ich umieszczania, kwestie te jednak nie są regulowane prawem.Izba zaznaczyła, że flaga organizacji międzynarodowych (np. NATO czy UE) nie mają statusu flag państwowych i jeżeli są eksponowane razem z flagą RP powinny zajmować drugie miejsce w stosunki do flagi państwowej, tj. po lewej stronie.NIK podał, że flaga UE powinna być wywieszona na stałe na budynkach, w których mieszczą się siedziby agend UE oraz na granicach stanowiących granicę zewnętrzną UE. W innych miejscach flaga UE może być wywieszana w dniach wyborów do Parlamentu Europejskiego, oficjalnych wizyt z udziałem przedstawicieli UE oraz 9 maja, w Dniu Europy. Ponadto flaga UE może być wywieszana na jednostkach realizujących programy unijne.