- Jest to najwyższy i ostatni czas, w którym można zaskarżyć do Trybunału dekret o stanie wojennym i dziś postanowiłem to zrobić - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Kochanowski. Jak dodał, jest to wniosek o uznanie niekonstytucyjności dekretu z 13 grudnia 1981 roku, którego niezgodność z konstytucją - jak mówił Kochanowski - nigdy nie budziła wątpliwości. - O tym, że dekret był niekonstytucyjny, wiedzieliśmy od samego początku. Łamał on wszystkie podstawowe prawa człowieka, a Rada Państwa nie była uprawniona do wydania takiego dokumentu - podkreślił. Według niego, ustanowione wówczas prawo wywiera także dziś skutki prawne. - Jeżeli Trybunał Konstytucyjny podzieli moje stanowisko, to będzie miało również znaczenie symboliczne - zaznaczył RPO.