"Przepisy prawa wyborczego powinny ułatwiać obywatelom udział w wyborach. Tymczasem ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu, a także inne procedury regulujące procedury wyborcze, przewidują obowiązek osobistego stawiennictwa w obwodowych komisjach wyborczych" - napisał Rzecznik w oświadczeniu. Kochanowski podkreślił, że po raz pierwszy od 1989 roku w wyborach parlamentarnych wzięła udział ponad połowa obywateli uprawnionych do głosowania, "w tym rzesze Polaków zamieszkałych poza granicami kraju". "Po raz pierwszy także obserwowaliśmy kolejki przed lokalami wyborczymi, w których osoby chcące oddać głos w wyborach oczekiwały nawet do czterech godzin. Negatywnym doświadczeniem tych wyborów było wydłużenie okresy ciszy wyborczej prawie do godziny 23" - napisał Rzecznik. Według Kochanowskiego, "wobec zmieniających się uwarunkowań społecznych, rozwoju polskiej demokracji, masowej ponadgranicznej migracji zarobkowej oraz powiększającej się liczby obywateli chcących świadomie decydować o przeszłości swojego kraju" obecne rozwiązanie, czyli wymóg osobistego stawiennictwa na głosowaniu nie jest wystarczające. "W związku z powyższym, a także mając na uwadze doświadczenie wczorajszych wyborów do Sejmu i Senatu, potrzeba ustanowienia w Polsce alternatywnych form głosowania wydaje się nader aktualna" - uważa Rzecznik. "Sprawdzonymi rozwiązaniami w tej kwestii mogą pochwalić się Litwa, Łotwa, Słowacja oraz Estonia która jako pierwsze państwo w Europie Wschodniej, zdecydowała się na wprowadzenie głosowania za pomocą interenetu (tzw. e-voting)" - zaznaczył Rzecznik. Rzecznik wskazuje, że wielokrotnie "występował o przyjęcie regulacji prawnych mających na celu wprowadzenie alternatywnych sposobów głosowania, w tym przede wszystkim głosowania korespondencyjnego". Kochanowski zaznacza, że "wielokrotnie podkreślał, iż obecne rozwiązania prawne mogą ograniczać czynne prawo wyborcze Polaków zamieszkałych za granicą, osób niepełnosprawnych, a także innych obywateli, którzy z różnych przyczyn nie mogli w dniu wyborów stawić się w lokalu wyborczym". RPO deklaruje, że "będzie w dalszym ciągu zabiegał o stosowną nowelizację prawa wyborczego, a także wspierał obywatelskie inicjatywy w tym zakresie, zwracając się jednocześnie do wszystkich środowisk politycznych i społecznych o poparcie dla tych działań". Kochanowski zaapelował także do Państwowej Komisji Wyborczej, "aby z negatywnych doświadczeń wczorajszych wyborów parlamentarnych wyciągnąć konstruktywne wnioski na przyszłość".