Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zwraca uwagę, że kandydata na profesora ocenia samo środowisko naukowe, a ustawa nie przewiduje merytorycznego badania odpowiedniego wniosku Centralnej Komisji przez prezydenta RP. Według niego, procedura byłaby bardziej transparentna, gdyby tytuły profesorskie zostawały przyznawane według kolejności napływających wniosków. Wtedy byłaby większa jasność, że czynniki pozamerytoryczne nie będą miały wpływu na uzyskanie tytułu. Prezydent zwleka? "Z doniesień medialnych RPO dowiedział się o opóźnieniach w nadawaniu przez prezydenta tytułów naukowych niektórym kandydatom. Według tych doniesień, opóźnienia mogą mieć związek zarówno z wątpliwościami dotyczącymi problematyki, będącej przedmiotem pracy naukowej kandydatów (m.in. badania nad antysemityzmem), jak i działalnością pozanaukową (zaangażowanie w działalność Komitetu Obrony Demokracji)" - napisał RPO. Wśród tych osób znajdują się m.in. dr hab. Michał Bilewicz, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, który oczekuje na decyzję od niemal roku oraz dr hab. Walter Żelazny, prof. Uniwersytetu w Białymstoku, oczekujący na decyzję od niemal dwóch lat. RPO powołuje się na ustawę z 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Zgodnie z nią, tytuł profesora nadaje prezydent RP na podstawie wniosku Centralnej Komisji. Ustawa nie przewiduje merytorycznego badania wniosku przez prezydenta. Ocena dorobku kandydata do tytułu profesora odbywa się bowiem na etapie poprzedzającym jego decyzję. Wyjątkiem naruszenie praw autorskich Jak zwrócono uwagę w komunikacie, tylko w wyjątkowej sytuacji - możliwości naruszenia praw autorskich przez kandydata do tytułu profesora - ustawa przewiduje możliwość zwrócenia się przez prezydenta RP do Centralnej Komisji o dołączenie do wniosku opinii komisji ds. etyki w nauce przy Polskiej Akademii Nauk. "Tym samym wątpliwości dotyczące wybranego przez kandydata do tytułu obszaru badań, czy jego działalność publiczna, nie podlegają weryfikacji przez prezydenta RP" - napisano. Uwagi do Andrzeja Dudy W ocenie Adama Bodnara, wobec braku podstaw prawnych do dodatkowej weryfikacji i oceny kandydatów do tytułu przez prezydenta, nadawanie tytułów odbywać się powinno według kolejności napływających wniosków. Sprzyjałoby to transparentności procedury i budziło zaufanie kandydatów, że czynniki pozamerytoryczne nie będą miały wpływu na uzyskanie tytułu. "Przedstawiam uprzejmie Panu Prezydentowi powyższe uwagi zmierzające do skuteczniej ochrony praw obywatelskich" - napisał Adam Bodnar do prezydenta Andrzeja Dudy. Jednocześnie RPO zwrócił się o wskazanie przyczyn długiego czas oczekiwania na decyzję prezydenta w sprawach dr hab. Michała Bilewicza i dr hab. Waltera Żelaznego. Cały list RPO do prezydenta można przeczytać TUTAJ.