"Wejście w życie ustawy będzie w innym przypadku skutkować naruszeniem prawa unijnego" - głosi ta opinia podpisana przez zastępcę RPO Stanisława Trociuka. Dodano w niej, że realizacja niektórych z jej zapisów "może prowadzić do licznych postępowań sądowych inicjowanych przez podmioty, których działalność zostanie dotknięta jej regulacjami". Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt została przyjęta przez Sejm 18 września bieżącego roku. Obecnie zajmuje się nią Senat - trwają prace w senackich komisjach. Nowelizacja wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, które mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy, oraz przepisów dotyczących m.in. zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały, które mają wejść w życie po upływie sześciu miesięcy od ogłoszenia. Opinia RPO Jednak - jak zaznaczono w opinii Rzecznika - zamieszczonej na stronie Biura RPO - wprowadzone w ustawie zakazy "w istotny sposób dotykają sfery działalności gospodarczej, są jednocześnie wyrazem zmian społecznych dotyczących sposobu postrzegania praw zwierząt, stanowią novum w polskim systemie prawnym i niewątpliwie kreują zupełnie odmienną sytuację prawną dla wielu jednostek, które zmuszone będą zaadaptować się do nowych warunków". Dlatego - według RPO - określone w przepisach "okresy vacatio legis mogą okazać się niewystarczające z uwagi na fundamentalny charakter wprowadzanych zmian". "Aby wprowadzane przepisy były efektywne, konieczne jest zapewnienie podmiotom dotkniętym wskazanymi zakazami odpowiedniego czasu na przebranżowienie, dostosowanie posiadanej infrastruktury do nowych zadań i wypracowanie na nowo pozycji na rynku" - wskazał Rzecznik. "Nie budzi wątpliwości, że wprowadzane przez ustawę zmiany będą się wiązały z koniecznością poniesienia znacznych kosztów przez podmioty prowadzące działalność objętą nowymi w polskim systemie prawa zakazami. Dlatego też kluczowe z punktu widzenia praw tych podmiotów jest przyznanie im adekwatnych rekompensat finansowych" - głosi pismo Rzecznika. RPO podkreślił ponadto, że według uregulowań UE "przepisy objęte ustawą (...) podlegają unijnemu obowiązkowi notyfikacyjnemu, zapobiegającemu tworzeniu barier na rynku wewnętrznym". "Notyfikacja dotyczy projektu przepisów, zatem ma zastosowanie jeszcze przed ich przyjęciem. W świetle polskiej procedury legislacyjnej powinno to zatem nastąpić przed uchwaleniem ustawy przez Sejm 18 września br." - uważa Rzecznik. W piśmie zwrócono uwagę, że przegląd informacji dostępnych w Komisji Europejskiej "wskazuje, że władze polskie nie udzieliły do tej pory powiadomienia obejmującego przepisy zawarte w uchwalonej ustawie". "W obliczu konstytucyjnych regulacji procesu ustawodawczego, Senat RP nie może jednak przerwać prac nad ustawą" - przyznał Rzecznik. "Powinno zostać rozważone odrzucenie ustawy" "Z tego powodu, powinno zostać rozważone odrzucenie ustawy w całości, względnie wprowadzenie do niej mechanizmu przejściowego, uzależniającego jej wejście w życie od uprzedniego wypełnienia obowiązków państwa członkowskiego w zakresie notyfikacji unijnej" - skonkludował swoje pismo RPO. Senackie komisje rolnictwa i rozwoju wsi oraz ustawodawcza mają kontynuować swe posiedzenia poświęcone pracom nad tą ustawą w poniedziałek. Senatorowie dotychczas zgłosili lub zapowiedzieli szereg propozycji poprawek. Senat ma się zająć ustawą na posiedzeniu plenarnym we wtorek 13 października.