W 2010 r. weszły w życie zapisy zaostrzające kary za pedofilię i zwiększające uprawnienia policjantów. W piśmie do Gowina rzecznik wskazał, że choć ustawa o policji daje funkcjonariuszom możliwość stosowania prowokacji wobec pedofilów, nie pozwala jednak na tworzenie w internecie fikcyjnego konta dziecka. - Stanowisko, iż na podstawie obowiązujących przepisów ustawy o policji nie jest możliwy taki rodzaj czynności operacyjno-rozpoznawczych, zajmuje Departament Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Generalnej, o czym dowiedziałem się z pisma Zastępcy Komendanta Głównego Policji z 1 czerwca 2012 r. - poinformował Michalak. Jego zdaniem trzeba wprowadzić zmiany do przepisów określających warunki dopuszczalności i tryb dokonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych w sprawach nadużyć seksualnych wobec dzieci. RPD poprosił Gowina o informacje, czy są prowadzone prace nad regulacją tej kwestii. Przypomniał, że do Sejmu poprzedniej kadencji wpłynął poselski projekt ustawy o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych, który zakładał możliwość tworzenia fikcyjnego konta w internecie. Wskazał, że Rada Ministrów oceniła ten projekt jako trafny i potrzebny; w rządowej opinii przeczytać można było również, że zagadnienie to było opracowywane przez Radę Ministrów, lecz z powodu wniesienia przez posłów gotowego projektu ustawy odzwierciedlającego koncepcję rządową podjęto decyzję o procedowaniu nad projektem poselskim i uzupełnieniu go uwagami pochodzącymi od rządu. Sejm nie zdążył jednak uchwalić ustawy przed końcem kadencji. Na potrzebę uregulowania tej kwestii wskazał prezes Fundacji Kidprotect.pl Jakub Śpiewak. - Od samego początku niemal wszyscy byli zgodni, że policjanci powinni stosować prowokacje do wykrywania takich spraw. Taka była intencja przy tworzeniu obecnie obowiązujących rozwiązań prawnych. Ważne jednak, by to uregulować w taki sposób, by umożliwić rzeczywistą kontrolę nad działaniami operacyjnymi. Taka kontrola pozwoli ograniczać ewentualne nadużycia i chronić prawa obywatelskie - powiedział. W jego opinii nie jest jednak dobrym pomysłem robienie tego w ramach szerokiej ustawy o czynnościach operacyjno-rozpoznawczych, która budzi sporo kontrowersji i prace nad nią mogą się przeciągać. - Obawiałbym się, że znów znajdziemy się w sytuacji, w której organizacje broniące swobód obywatelskich będą stawiane przez rząd w roli tych, którzy chcą utrudniać ściganie pedofilów - wskazał. Jego zdaniem zapisy regulujące stosowanie prowokacji powinny znaleźć się w ustawie o policji. Resort sprawiedliwości ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo RPD.