Szef Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski powiedział PAP, że listy wyborcze zostały zatwierdzone przez ludowców w głosowaniu elektronicznym, a wyniki zostaną podane na konwencji, która rozpoczęła się w Warszawie o godz. 12. Potwierdził, że Bury będzie jedynką w Rzeszowie. Według informacji PAP ze źródeł w PSL ludowcy zdecydowali się na nietypową formę glosowania - z pomocą maili i sms-ów - bo nie byli pewni, czy na konwencji wyborczej będzie kworum konieczne do podjęcia decyzji o zatwierdzeniu list. Start Burego budzi zainteresowanie po tym, jak do Sejmu trafił wniosek o uchylenie mu immunitetu. Katowicka Prokuratura Apelacyjna chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień - według prokuratury polityk PSL miał wpływać na decyzje o wyborze niektórych kandydatów na stanowiska w delegaturach NIK. Zdaniem polityków PSL, z którymi rozmawiała PAP, przed konwencją rozważano też, by przesunąć szefa klubu ludowców na ostatnie miejsce rzeszowskiej listy, jednak ten pomysł nie zyskał poparcia. "Bury jest liderem podkarpackiego PSL, a gdyby stracił jedynkę rozpętałoby się piekło, bo każdy z kandydatów chciałby zająć jego miejsce" - powiedział PAP jeden z polityków Stronnictwa. Sam Bury pytany o decyzję ludowców akceptujących jego miejsce na liście wyborczej powiedział TVN24, że polityce jest 25 lat, i dla niego decyzje takie są zawsze bardzo ważne, ale - jak dodał - jest "osobą bardzo skromną". Jak powiedział, w polskim Sejmie było dużo wniosków o uchylenie immunitetu. "Niektórzy posłowie mają nawet wyroki karne z tego, co pamiętam i też kandydują". Decyzja ludowców to jak powiedział "duży kredyt zaufania", którego, jak zapewnił, postara się nie zawieść. A jaki będzie wynik - dodał Bury - zdecydują wyborcy 25 października "a nie oficerowie służb". Celem sobotniej konwencji jest też przedstawienie deklaracji programowej ludowców. Dokument, do którego dotarła PAP, jest podzielony na cztery części - dotyczące wsparcia dla rodzin, przedsiębiorców, rolników, a także część zatytułowana "liczby nie kłamią", w której ludowcy deklarują m.in., że stworzą 500 tys. miejsc pracy. PSL obiecuje w deklaracji programowej wsparcie dla przedsiębiorców przez: zwolnienie z ZUS przez rok dla zakładających działalność gospodarczą, obniżenie o połowę składek ZUS dla mikroprzedsiębiorców. W rozdziale zatytułowanym "dla nas najważniejsza jest polska rodzina" politycy PSL napisali m.in., że dzięki środkom unijnym stworzą "50 tys. nowych miejsc w żłobkach i 70 tys. nowych miejsc w przedszkolach". Ludowcy dodają też, że są za wprowadzeniem płacy minimalnej wysokości 1900 zł i emerytury minimalnej równej 1200 zł. i zainwestowaniem 150 mld zł w polską wieś. Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. Komitety wyborcze mają czas do północy 15 września na zgłoszenie list kandydatów na posłów oraz kandydatur do Senatu.