Jakie jest źródło szkolnego stresu? Chyba każdy zadaje sobie pytanie: "dlaczego stresuję się szkołą?". Niepokój oraz faktyczne źródło stresu to dwie odrębne kwestie. W nerwowych sytuacjach psychika wytwarza obawy, które są jedynie odbiciem lęków, a nie czymś realnym. Katastroficzne scenariusze takie jak: "nie dam rady", "na pewno spóźnię się pierwszego dnia", "nie zdążę się nauczyć" są tylko produktem zestresowanego umysłu, a nie faktyczną przyczyną nerwów. Źródłami stresu mogą być głębsze lęki lub pozornie niegroźne zjawiska, takie jak: przemęczenie, presja osiągnięcia sukcesu, ambicja, wrażliwość, ciągła chęć bycia lepszym i niewysypianie się. Źródłem stresu przed rokiem szkolnym może być też chęć wolności oraz strach, że wszystkie kolejne dni będą identyczne. W końcu człowiek stresuje się w sytuacjach, nad którymi nie ma kontroli. Przyczyną stresu może być także zła atmosfera w szkole czy strach przed rówieśnikami. Jeżeli rodzic ma przeczucie, że właśnie z tego powodu dziecko nie chce iść do szkoły, warto jest z nim porozmawiać i udać się do szkolnego psychologa. Rozpoczęcie roku szkolnego. Jak opanować stres? Gdy wiemy już, jakie mogą być źródła stresu przed początkiem szkoły, należy zastanowić się, jakie są sposoby na jego redukcję. Przede wszystkim, dbaj o zdrowie! Oddychaj głębokoPij wodę Wysypiaj się W pierwszej kolejności należy zadbać o podstawowe potrzeby swojego organizmu. Brzmi banalnie, ale odpowiednia ilość snu czy prawidłowy oddech to sprawdzone sposoby na stres. Gdy człowiek o siebie dba, poziom stresu nie jest tak wysoki. Znikają dolegliwości takie jak ból głowy czy przemęczenie. Dlatego w pierwszych tygodniach nowego roku szkolnego, gdy obowiązków nie jest jeszcze tak wiele, warto skupić się na tym, aby przyzwyczaić swój organizm do nowej rutyny. Powrót do snu o regularnych godzinach oraz odpowiednie nawadnianie powinny znaleźć się na liście rzeczy do zrobienia przed szkołą. W nowym roku szkolnym pamiętaj o zdrowiu psychicznym Gdy zadbasz już o swoje zdrowie fizyczne, postaraj się zadbać też o swoją psychikę. Przypomnienia, które znajdują się poniżej, chociaż częściowo ukoją twoje nerwy i pozwolą ci uspokoić się przed nowym rokiem szkolnym. Codzienna rutyna może motywować! Jednym z uroków wakacji jest to, że wielu zapomina o rutynie. Wstajemy w południe, kładziemy się spać nad ranem. Strach przed codzienną rutyną, która wróci razem z rokiem szkolnym, powoduje stres. Spróbuj uświadomić sobie jednak, że wakacje to specyficzny czas. Gdyby ten inny okres trwał za długo, mógłby wywołać brak motywacji do robienia czegokolwiek. Taki stan prowadzi do stagnacji, z której trudno jest się wyrwać. Gdy sobie to uświadomisz, łatwiej będzie zaakceptować nowy porządek. Nie jesteś sam! W szkolnym gmachu znajdziesz wiele osób podobnych do ciebie. Porozmawiaj z rówieśnikami o swoim stresie, aby poczuć się mniej samotnie na początku nowego roku. Zamiast rywalizować z innymi, lepiej jest pomyśleć sobie: przecież oni stresują się tak samo jak ja. Możesz wspólnie ze znajomymi wybrać się do biblioteki, rozłożyć książki i powiedzieć: jesteśmy w tym razem. Pamiętaj, że to ty kreujesz swoje dni Znalezienie czasu na przyjemności oraz przerwy jest niezwykle ważne. Pamiętaj o odpoczynku! Nie musisz zapominać o wszystkich wakacyjnych przyzwyczajeniach. Uświadom sobie, że niedługo nadejdzie weekend, potem święta. W tym czasie będziesz mógł odpoczywać, rozwijać swoje pasje. Także w tygodniu szkolnym staraj się nie rezygnować ze spędzania czasu tak, jak lubisz. Chodź na spacery, uprawiaj sport. Spróbuj wygospodarować chwilę w ciągu dnia na rysowanie, malowanie czy granie na gitarze. Dbaj o swoją kreatywność. Robienie tego, co lubisz w przerwie od morza obowiązków przyniesie ci ulgę. Uświadom sobie, że do szkoły trzeba się przyzwyczaić Pamiętaj, nauczyciele nie będą robić kartkówek już w pierwszych dniach szkoły. Nie będziesz od razu narażony na stres. Wrzesień to czas na adaptację i przyzwyczajenie się do nowej rzeczywistości. Dlatego jeżeli w tym roku szkolnym będziesz, na przykład, pisać maturę, pamiętaj, że nie musisz wiedzieć wszystkiego zaraz po końcu wakacji. Daj sobie przestrzeń i czas na ponowne wdrożenie się w szkolną rzeczywistość. Pamiętaj, że słońce nie znika na zawsze! Lato nie kończy się razem z nadejściem roku szkolnego. Po lecie także jesienne słońce jeszcze przez jakiś czas będzie nas ogrzewać i dostarczać nam energii do pracy. Dlatego starajmy się uspokoić swój umysł, pić wodę, oddychać oraz próbować nie popaść melancholię. Możemy z pozytywnym nastawieniem czerpać z dobrej pogody, szukać motywacji i czujnie "pilnować, pilnować ostatnich dni lata", które zdarzają się nawet we wrześniu. Agata Tomaszewska