Jego zdaniem prezes Prawa i Sprawiedliwości chce, żeby w trakcie zaplanowanej na 13 grudnia manifestacji zakwestionowano porządek demokratyczny. Z tą opinią nie zgadza się Paweł Kukiz. - Zawsze 13 wychodzili, 10 też wychodzą (w tzw. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej - red.). I co? I nic - mów radny sejmiku dolnośląskiego.