Rosyjskie firmy kontrolują ruch z Polską. "Nie zawieszono przepisów"
Większość firm obsługujących przewozy pasażerskie na trasie Polska-Rosja pozostaje pod kontrolą Rosjan lub Białorusinów - wynika ze śledztwa "Rzeczpospolitej". Mimo restrykcji wprowadzonych po rozpoczęciu wojny w Ukrainie wzrasta liczba połączeń autobusowych pomiędzy państwami. Polska nie zawiesiła bowiem przepisów, pozwalających prowadzić biznes transportu pasażerskiego między krajami, na mocy których takie przewozy można było prowadzić z Rosją.

W skrócie
- Trzy z trzynastu firm przewozowych na trasie Rosja-Polska mają polski kapitał, resztę kontrolują Rosjanie, Białorusini lub ich obywatele przez firmy zarejestrowane w Polsce - wynika ze śledztwa "Rz".
- Liczba połączeń autobusowych między Polską a Rosją rośnie, podobnie jak liczba przyjeżdżających Rosjan, mimo ograniczeń nałożonych po wybuchu wojny w Ukrainie.
- Przepisy sprzed lat nadal umożliwiają prowadzenie przewozów pasażerskich między Polską a Rosją, co wykorzystują firmy z rosyjskim kapitałem.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
W ramach dziennikarskiego śledztwa "Rzeczpospolitej" ujawniono, że "na 13 firm dopuszczonych do przewozów na linii Rosja-Polska jedynie trzy to firmy stricte polskie". Jak wyliczyła gazeta: siedem zostało zarejestrowanych w Rosji lub Białorusi, zaś trzy kolejne choć zarejestrowane w Polsce, należą do Łotyszy i Rosjanina.
Jak ustaliła "Rz", obecnie połączeń autokarowych między Polską a Rosją jest osiem. To więcej niż w ubiegłym roku, kiedy to linii było sześć. Gazeta poinformowała, że w 2023 r. połączeń było osiem, w 2022 r. - 10, a 2021 r. - 11. Od trzech lat przyjeżdża do Polski coraz więcej osób - wynika ze statystyki Straży Granicznej przygotowanej dla "Rz".
W pierwszym roku pandemii Covid-19, czyli w 2020, "funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej na drogowych przejściach granicznych z obwodem królewieckim odprawili na kierunku przyjazdowym do Polski blisko 366 tys. podróżnych, w tym 222 tys. Rosjan". W następnym roku odnotowano ponad trzykrotny spadek, jak podała gazeta, na 114 tys. podróżnych, którzy wjechali do naszego kraju Rosjanie stanowili 65 tys.
Rosjanie przyjeżdżają do Polski. Podano szczegółowe statystyki
W 2022 r. czyli w pierwszym roku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, do Polski od strony Królewca wjechało 62 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej. "Ale już w 2023 r. - przez tę drogową granicę do Polski przyjechało 275 tys. osób, w tym 74 tys. to Rosjanie, w 2024 r. - prawie 98 tys. obywateli tego państwa. W tym roku (dane za okres od 1 stycznia do 30 września) - wjechało do nas 79 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej" - podaje "Rz".
Jak zauważył dziennik, "Polska nie zawiesiła przepisów z lat 90. ubiegłego wieku, pozwalających prowadzić między krajami biznes transportu pasażerskiego, na mocy których takie przewozy można było prowadzić z Rosją".
Redakcja przypomniała, że w związku z prowadzeniem przez Moskwę wojny z Kijowem, w lutym 2022 r. decyzją Komisji Europejskiej zamknięta została przestrzeń powietrzna dla lotów pasażerskich z i do Rosji.












