Gazeta przypomina, że według rosyjskiego prawa dowody rzeczowe mogą zostać wydane dopiero po zakończeniu śledztwa. Jednak - według "Rossijskoj Gaziety" - odzyskanie wraku tupolewa to dla Polaków kwestia polityczna. Dziennik podkreśla, że temat ten poruszany jest w trakcie wszystkich spotkań dwustronnych. "Dla polityków opozycyjnej partii Prawo i Sprawiedliwość to także instrument walki politycznej" - stwierdza autorka artykułu Ariadna Rokossowska. W jej ocenie, to także pretekst dla szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, do zarzucania premierowi Donaldowi Tuskowi nadmiernej uległości wobec Rosji.