Wcześniej z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odwołany został Tomasz Arabski, który ma zostać ambasadorem Polski w Madrycie. PO nie miała swojego wicepremiera odkąd z rządu - jesienią 2009 roku - odszedł Grzegorz Schetyna. - Chcę podziękować osobom, które zakończyły pewien etap własnego życia, ale także służby Polsce. Chcę pogratulować tym, którzy zostali postawieni w ważnych dla nas wszystkich miejscach, tak aby dobrze zarządzać ważnymi obszarami życia publicznego, życia polskiego - powiedział Komorowski w Pałacu Prezydenckim. - Wicepremier Jacek Rostowski, szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz i szef KPRM Jacek Cichocki sprawdzą się w wymagającym czasie - zapewnił premier Donald Tusk podczas uroczystości powołania ministrów. - Stoimy w obliczu zadań, które mogą przerosnąć niejednego człowieka. Polityka wymaga dzisiaj szczególnej odporności, siły i determinacji. Prawdziwym źródłem tych cech może być wyłącznie głęboki patriotyzm - powiedział szef rządu. Tusk podkreślił, że ministrowie Cichocki i Sienkiewicz, a także wicepremier Rostowski, to "ludzie, dla których dobro ojczyzny jest największym nakazem i nie są to tylko słowa roty, ale także ich ugruntowane przekonanie". - Na ten trudny czas powołano do rządu ludzi, którzy są gotowi sprostać każdemu zadaniu, bo przez całe życie byli wierni tej naczelnej zasadzie. Na pewno sprawdzą się w tym wymagającym czasie - powiedział premier. Dodał, że z rządu odszedł dotychczasowy szef KPRM Tomasz Arabski, który "przez pięć lat był fundamentem zaufania w Radzie Ministrów". - Wszyscy wiedzieliśmy, że jego jedyną intencją w sprawowaniu służby publicznej jest dobro ojczyzny - powiedział Tusk.