Co prawda wnuki odwiedzają go kilka razy w roku, a dzieci dzwonią raz w miesiącu sprawdzić jak się ma, ale na spotkania nie mają czasu. Mężczyzna podkreśla, że takie jest życie - wymagające ciągłej pracy, szkoleń, nowych studiów i dokształcania się. Czasem sam gotuje obiady, wtedy jada rosół - wodę z makaronem i kostką rosołową. Chore serce, problemy z chodzeniem i zaćma wymagają lekarstw. Po ich zakupie i opłaceniu czynszu niewiele zostaje na jedzenie. Ale dla pana Ryszarda to nie kłopot, podkreśla, że niewiele potrzeba mu do szczęścia. Jest uśmiechnięty i z dumą pokazuje kilka zeszytów, w których spisuje kolejne rozdziały swojej przyszłej książki. Zamiast kolacji i śniadań Nie potrafi wymienić żadnych potrzeb, a pod koniec spotkania zdradza, że chciałby czasem mieć z kim porozmawiać o politykach i o życiu. - Wystarczyłoby mi jakby ktoś czasem mnie odwiedził, żeby było z kim pogadać o życiu - to zdanie usłyszeli wzruszeni wolontariusze. W paczkach znalazł kartkę z życzeniami. Poprosił o głośne i uroczyste ich odczytanie, a potem koniecznie chciał poznać darczyńców. Przez tydzień nie jadł obiadów i śniadań, po to, żeby zaoszczędzić na grę planszową dla ich 7-letniego synka. Ci, którym pomagamy często się odwzajemniają. Może mają mało, ale przecież nie na tyle, żeby nic nie mogli dać od siebie. Kartka świąteczna, ciasto - małe rzeczy. Nie myślą tylko o sobie. Takich rodzin jest więcej. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i przygotuj pomoc dla jednej z nich! Jak jeszcze możesz dołączyć do Drużyny SZLACHETNEJ PACZKI? · dołącz do klubu WiP WIOSNA i Przyjaciele i wspierając projekt regularnymi wpłatami www.wiosnaiprzyjaciele.pl · wybierz dziecko z AKADEMII PRZYSZŁOŚCI i zaopiekuj się nim przez cały rok www.akademiaprzyszlosci.org.pl