Kilkanaście lat temu narkomani zaczynali od "kompotu" czy leków uspokajających. Teraz jest zupełnie inaczej. Zazwyczaj zaczyna się w wieku 14 lat i od razu od heroiny. Gdy uzależnienie jest duże i brakuje pieniędzy na ten drogi narkotyk młodzi sięgają po tani i popularny "kompot". Ewa Grycner, specjalista z poradni profilaktyczno-leczniczej, w rozmowie z dziennikarzem radia RMF FM zauważa, że starzy narkomani potrafią uniknąć zarażenia. Natomiast młodzież nie ma takich barier zabezpieczających. Stąd tak nagły i duży wzrost liczby zarażeń i zachorowań (posłuchaj): Specjaliści podkreślają, że trzeba nam nowego programu do walki z narkomanią. Mamy dużo bardzo dobrych ośrodków, w których leczy się ludzi uzależnionych, ale wciąż brakuje poradni lekarskich dla narkomanów czy miejsc terapii krótkoterminowej.