"Kommiersant" zauważa, że "Donald Tusk nie tylko zostanie nowym premierem Polski, ale także dostanie carte blanche na przeprowadzenie obiecanych przekształceń". "Główny akcent lider PO zamierza postawić na ożywienie gospodarki, na prywatyzację, obniżkę podatków i przygotowanie kraju do przejścia na euro" - informuje gazeta. "Głównym priorytetem w polityce zagranicznej będzie normalizacja stosunków z Unią Europejską popsutych w czasie dwóch lat rządów Kaczyńskich" - dodaje "Kommiersant". Dziennik odnotowuje, iż Tusk zadeklarował także, że będzie dążyć do normalizacji stosunków z Rosją oraz że będzie popierać politykę USA, ale nie tak bezkrytyczne, jak czynił to jego poprzednik. Z kolei "Izwiestija" podkreślają, że "porażka PiS ucieszyła nie tylko większość Polaków, ale również kierownictwo Unii Europejskiej". Według tej należącej do koncernu gazowego Gazprom gazety, Lech i Jarosław Kaczyńscy "nastawili przeciwko sobie elektorat, tworząc w kraju atmosferę podejrzliwości, politycznych prześladowań i skandalu". "Izwiestija" zaznaczają, że "Kaczyńscy hamowali przyjmowanie ogólnoeuropejskiego ustawodawstwa", a także "zablokowali podpisanie porozumienia o współpracy i partnerstwie między Rosją i UE". Zdaniem dziennika nie należy się jednak spodziewać poważniejszych zmian w polityce Polski wobec Rosji. "Chodzi o to, że podobnie jak duża część posłów, którzy zasiądą w parlamencie, liderzy PO zbudowali swoją polityczną karierę na antyrosyjskiej retoryce" - wyjaśniają "Izwiestija". W opinii gazety, "rusofobia stała się w Polsce czynnikiem polityki wewnętrznej". Natomiast wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda" podkreśla, że "krótkotrwałą epokę +braterskich+ rządów bliźniaków Kaczyńskich można uznać za zakończoną". "Choć Lech Kaczyński pozostanie prezydentem do roku 2010, jego rola będzie mniejsza; przy nowym układzie sił w Sejmie prezydenckie weto może być łatwo odrzucone" - wyjaśnia ten związany z Kremlem dziennik. Wskazuje również, że "w ciągu dwóch lat polscy bliźniacy swoim upartym nacjonalizmem porządnie sprzykrzyli się tak sąsiadom, w tym Rosji, jak i Unii Europejskiej". Rządowa "Rossijskaja Gazieta" publikuje sylwetkę Donalda Tuska, a w powyborczej relacji z Warszawy zwraca uwagę m.in. na fakt, że prezydent Lech Kaczyński, nie odniósł się na razie do wyników głosowania. Dziennik zamieszcza też opinię niemieckiego politologa Alexandra Rahra, który nie wyklucza, że Moskwa podejmie teraz próbę porozumienia się z Warszawą w sprawie mięsnego embarga. "Niezawisimaja Gazieta" w komentarzu redakcyjnym podkreśla, że Tusk zwyciężył m.in. dlatego, że obiecał, że poprawi stosunki z Niemcami i Rosją. "Unia Europejska, jak się wydaje, odetchnęła z ulgą. Bracia Kaczyńscy przysparzali UE wielu kłopotów" - pisze dziennik. "Niezawisimaja Gazieta" pisze, że "wybory w Polsce po raz kolejny dowiodły, że frekwencja jest kluczowym czynnikiem powodzenia dla partii, broniących współczesnych, liberalnych, rynkowych wartości w poradzieckich krajach".