"Jako realista nie spodziewam się szybkiego efektu wyborów, lecz trochę światła na końcu tego szczególnego tunelu byłoby mile widziane" - powiedział ambasador Czyżow w wywiadzie opublikowanym przez FT. "Oczywiście mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, bo w ciągu ostatnich dwóch lat sprawy wyglądały bardzo kiepsko" - powiedział Czyżow. Dodał, że podobnie kształtowały się stosunki między Polską a niektórymi innymi państwami. Rosyjski przedstawiciel wypowiadał się przed unijno-rosyjskim szczytem, który odbędzie się w piątek pod Lizboną. Dziennik zwraca uwagę, że stosunki rosyjsko-polskie, które nigdy nie były łatwe w czasach pokomunistycznych, stały się jeszcze trudniejsze, gdy Kaczyńscy objęli stanowiska prezydenta i premiera. Czyżow nawiązał też do rosyjskiego embarga na polskie mięso; według niego sprawy tej nie udało się rozwiązać nie dlatego, że nie zdołali tego zrobić eksperci rosyjscy i unijni, lecz dlatego, że kwestia ta "została nadmiernie upolityczniona w Polsce". Dziennik pisze, że ani przywódcy Unii, ani Rosji nie spodziewają się przełomu w swych stosunkach na zbliżającym się szczycie.