"Wynik wyborów w każdym kraju to wyraz woli tych, którzy poszli głosować, czyli obywateli" - powiedział przedstawiciel Kremla. "Nie ulega wątpliwości, że z szacunkiem odnosimy się do wyborów, do wyników wyborów w Polsce. Jednocześnie ubolewamy, że obecnie nasze stosunki dwustronne znajdują się w nie najlepszym stanie" - zaznaczył Pieskow. Wg niego Rosja zawsze opowiadała się za dobrymi, wzajemnie korzystnymi stosunkami z Polską. "Chcemy tego także obecnie, lecz - jak się to u nas mówi - 'do miłości zmusić nie można'" - oświadczył Pieskow. Pieskow powiedział, że Rosja liczy na polityczną mądrość w kwestii stopniowej normalizacji stosunków z Polską i poprawę jakości relacji.