Rosjanie żądają, aby ich część systemu chroniła państwa bałtyckie i północnowschodnią Polskę. Oczywiście NATO takiej współpracy mówi "nie". Jednak rozmówcy Katarzyny Szymańskiej-Borginon nieoficjalnie przyznają, że na początku rozmów z Rosją w sprawie tarczy, sekretarz generalny Sojuszu zbyt wiele obiecał Moskwie, mówiąc o współpracy, a nawet wspólnym projekcie. Rosja chce teraz wspólnie budować system, dzielić się technologiami, opowiadać za bezpieczeństwo Polski czy Litwy. Moskwa sprytnie powołuje się na zapewniania Sojuszu o pełnej przejrzystości w sprawie tarczy. NATO nie może się jednak zgodzić, by Rosja gwarantowała bezpieczeństwo członkom Sojuszu. Rozmowy są bardzo napięte. Niektórzy obawiają się nawet, że może dojść do zerwania współpracy z Rosją w tej dziedzinie.