Wcześniej w piątek Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że ekstradycja do USA znanego reżysera jest niedopuszczalna. "Jestem bardzo szczęśliwy, że ta sprawa się kończy. To mnie kosztowało dużo wysiłku, zdrowia i kłopotów. Cieszę się, że zaufałem polskiej sprawiedliwości. Byłem zawsze przekonany, że to się dobrze skończy" - powiedział Polański. "Sprawa jest zakończona w Polsce, mam nadzieję. Mogę przynajmniej odetchnąć. Trudno jest opowiedzieć, ile to zabiera czasu, wysiłku i energii; i jak cierpi z tego powodu moja rodzina" - dodał. Postanowienie sądu jest nieprawomocne, prokuratura może się od niego odwołać do sądu drugiej instancji.