Roman Giertych: W imieniu Donalda Tuska pozywam Beatę Mazurek
Roman Giertych poinformował, że w imieniu Donalda Tuska pozywa Beatę Mazurek. Powodem pozwu ma być naruszenie dóbr osobistych.

Giertych poinformował o pozwie w sobotę na Twitterze.
"Będziemy się domagać przeprosin oraz wpłaty na WOŚP" - napisał adwokat.
Pozew jest reakcją na post posłanki, która sugerowała, że Tusk posiada faszystowską pamiątkę.
"Donald Tusk znany jest z tego, że pielęgnuje rodzinne tradycje. Pewnie takich faszystowskich pamiątek posiada więcej. Szkoda, że pochwalił się tylko maseczką. Nie traćmy jednak nadziei, może następnym razem powita Lempart w mundurze dziadka z Wermachtu" - napisała Mazurek na Twitterze, dołączając fragment fotografii wykonanej podczas spotkania Tuska z Martą Lempart.
Były premier po rozmowie z liderką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet udostępnił w mediach społecznościowych ich wspólne zdjęcie. "Od Marty Lempart usłyszałem w Brukseli ważne słowa: że polskie kobiety nie ustąpią w walce o pełne prawa, o poszanowanie godności każdej osoby, o swobodę decydowania o własnym życiu, o wolność wyboru" - napisał.
"Dostałem też w prezencie bardzo fajną maseczkę!" - dodał Tusk. Na zdjęciu obydwoje przysłaniają twarze maseczkami z symbolem Strajku Kobiet.