"Program 'Rodzina 500+' odmienił życie wielu rodzin w Polsce, przywrócił im godność i podniósł poczucie bezpieczeństwa. Mimo że minął dopiero rok, to efekty są nawet większe niż się spodziewaliśmy" - powiedziała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Wsparcie z rządowego programu Rodzina 500+ do końca lutego 2017 roku objęło już ponad 3,82 mln dzieci do 18 lat. Do ponad 2,57 mln rodzin trafiło prawie 21 mld zł. Mapa preferencji - wyniki Jak wynika z badania "mapa preferencji" na stronach Interii, 51,4 proc. użytkowników pozytywnie ocenia program 500+, a 47,1 proc. negatywnie. Najczęściej wskazywaną odpowiedzią (pytanie brzmiało "Jak oceniasz program Rodzina 500+?) była "bardzo dobrze" - 42,3 proc. Co ciekawe, program znacznie lepiej ocenili mężczyźni - 56,9 proc. ocen pozytywnych przy 41,7 proc. negatywnych. W przypadku kobiet wyraźnie więcej było ocen negatywnych (58 proc.) niż pozytywnych (40,5 proc.). Program 500+ największą popularnością cieszy się wśród osób z wykształceniem zawodowym - 57,8 proc. wyraża aprobatę, a 40,6 proc. dezaprobatę. Ale i ankietowani deklarujący wykształcenie wyższe oceniają 500+ dobrze lub bardzo dobrze - odpowiedzi te wskazało 51,2 proc. badanych, przy 47,4 proc. odpowiedzi krytycznych wobec 500+. W badaniu "mapa preferencji" wzięło udział ponad 6,8 tys. użytkowników. Ile kobiet zrezygnowało z pracy? Około 150 tys. kobiet zrezygnowało z pracy z powodu rządowego programu Rodzina 500+ - wynika z badań NBP opublikowanych w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Z pracy rezygnują głównie kobiety, które wykonują ciężkie i nisko płatne prace. Kobiety zatrudnione na dobrze płatnych stanowiskach pracują dalej. Eksperci ostrzegają, że kobiety, które za jakiś czas zdecydują się na powrót do pracy, napotkają wiele trudności wynikających z zawieszenia swojej aktywności zawodowej, co może spowodować, że wiele kobiet nie wypracuje nawet minimalnej emerytury. Z badania przeprowadzonego przez NBP wynika, że zmienił się próg wynagrodzenia, za jakie gotowe byłyby podjąć pracę osoby pobierające świadczenia z tytułu 500+. Obecnie jest to blisko 200 zł mniej niż wynosi minimalne wynagrodzenie. W zestawieniu z badaniem przeprowadzonym przed uruchomieniem programu rządowego próg ten zmalał o ok. 120 zł. Wynika to z tego, że osoby będące beneficjentami programu bardziej przywiązują wagę do warunków pracy, które umożliwią wychowywanie dziecka, i elastyczności jej czasu, niż do wysokości wynagrodzenia. A co z kryzysem demograficznym? Program 500+ miał być przede wszystkim odpowiedzią na problem spadającego przyrostu naturalnego, nazywanego już kryzysem demograficznym. Jak podaje rząd, w 2016 roku urodziło się o ponad 16 tys. dzieci więcej niż w roku 2015. W tym roku wzrost liczby urodzeń powinien być jeszcze wyższy - nawet o 25-35 tys. "Bardzo prawdopodobne, że jednym z elementów, który wpływa na wzrost urodzeń, jest program Rodzina 500+" - uważa ministerstwo rodziny. Na inny - socjalny - efekt 500+ wskazuje Bank Światowy. W analizie czytamy, że 500 złotych na dziecko w sposób zdecydowany przyczynia się do zmniejszenia skrajnego ubóstwa w Polsce. Program Rodzina 500+ Program Rodzina 500+ wystartował 1 kwietnia zeszłego roku. Dzięki niemu wypłacane jest świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko do 18 lat. W mniej zamożnych rodzinach (po spełnieniu kryterium dochodowego w wysokości 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi), świadczenie przysługuje również na pierwsze dziecko.