Gminy mają czas do piątku na przesłanie do ministerstwa informacji o przyczynach opóźnień i podjętych działaniach. W pismach, rozsyłanych przez wojewodów, jest cała litania błędów, które mają rzekomo popełniać urzędnicy. Elżbieta Rafalska twierdzi, że niepotrzebnie domagają się dodatkowych dokumentów. Chodzi o PIT-y za ubiegły rok w przypadku rodzin z jednym dzieckiem, wnioski o ustalenie prawa do świadczenia wychowawczego czy dodatkowe oświadczenia o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych. Część gmin, zdaniem minister pracy, zwleka z wypłatą środków albo nie wydaje na bieżąco decyzji choć posiada komplet dokumentów. Zobacz pismo rozesłane do gmin (mn) Grzegorz Kwolek